Przedstawiciele związków zawodowych i zarządu Przewozów Regionalnych nie osiągnęli w czwartek porozumienia, ale negocjacje będą kontynuowane. Ich kolejna runda została zaplanowana na 24 sierpnia. Ewentualny strajk, jaki planowali związkowcy tego dnia, przesunięto na 26 sierpnia.
W Katowicach związkowcy nadal rozmawiają z przedstawicielami rządu o planie naprawczym dla Kompanii Węglowej; w Warszawie z premier Ewą Kopacz spotkali się, w tej samej sprawie, przedstawiciele międzyresortowego zespołu ds. górnictwa. Szef "S" Piotr Duda ogłosił ogólnopolskie pogotowie strajkowe.
We wtorek "z powodu niskich wynagrodzeń oraz fatalnych warunków pracy" protestują pracownicy ponad tysiąca sklepów z całej Polski; akcja daje efekty i będzie kontynuowana - przekazał PAP szef handlowej Solidarności Alfred Bujara.
W Katalonii rozpoczął się we wtorek rano strajk generalny w proteście przeciwko brutalnym działaniom policji podczas niedzielnego referendum niepodległościowego w regionie. Metro i autobusy w Barcelonie kursują z mniejszą częstotliwością. Zablokowane są drogi.
W czwartek wieczorem zakończył się podziemny protest w zabrzańskiej kopalni Makoszowy - podała Spółka Restrukturyzacji Kopalń (SRK), do której należy kopalnia. Zakład z końcem tego roku ma zakończyć wydobycie węgla.
Stowarzyszenie Liga Małżeństwo Małżeństwu apeluje do rodziców o wysyłanie maili z protestami przeciwko promowaniu antykoncepcji wśród uczniów.
Około 2 tys. osób, nie bacząc na 30-stopniowy mróz, demonstrowało w niedzielę w Archangielsku, na północy Rosji, domagając się dymisji lokalnego gubernatora Ilji Michalczuka i federalnego rządu Władimira Putina.
Sytuacja jest całkowicie pod kontrolą, nic zagrażającego życiu pacjentów się nie wydarzyło - powiedział PAP minister zdrowia Konstanty Radziwiłł, komentując skutki protestu lekarzy. Ocenił, że prowadzona akcja może skłonić dyrektorów do bardziej racjonalnej organizacji pracy szpitala.
Zakończył się protest w kopalniach - poinformował w nocy z soboty na niedzielę rzecznik śląsko-dąbrowskiej Solidarności Grzegorz Podżorny.
Około 1,5-2 tys. osób demonstrowało w sobotę na Placu Bołotnym w Moskwie, domagając się unieważnienia wyników wyborów do Dumy Państwowej z 4 grudnia i rozpisania nowych, a także dymisji szefa Centralnej Komisji Wyborczej (CKW) Władimira Czurowa.