Czyżby dziś znów poetycko?
Czyli przemijanie, pamięć, trwanie.
Zwłaszcza z tymi marketami. A może Słowianami?
I jak się okazuje, wcale nie taka hiobowa.
Do nadrobienia zaległości? A może do tego, by wrócić do ulubionego gatunku?
Trzy szczepiony już w tym roku wziąłem. A kolejne przede mną.
Czy dwa koty to same kłopoty?
I dzieje pokolenia JP2 w pigułce?
JP2, #pamiętamy i szlus?
Materialnie. I coraz bardziej ubodzy duchowo.