Czy w Polsce ktoś do tej pory próbował dochodzić zadośćuczynienia za dyskryminację w dostępie do usług na podstawie konstytucji i zawartej w prawie cywilnym ochrony dóbr osobistych? - pyta dziennikarka "Wyborczej". - Z tego co wiem, nie. Ale uważam, że byłaby to sprawa do wygrania. - odpowiada dr. Adam Bodnar z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.
Krakowska prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie rzekomego fałszowania dokumentów przez związane z kurią stowarzyszenie. Walczy ono o przejęcie kontroli nad 17 dochodowymi kamienicami w Krakowie - twierdzi Życie Warszawy.
Kilkudziesięciu policjantów libijskich otoczyło w poniedziałek ambasadę Szwajcarii w Trypolisie po wydaniu przez władze Libii ultimatum z żądaniem przekazania Szwajcara skazanego na więzienie, który schronił się w ambasadzie - podała agencja Reutera.
Polska Grupa Energetyczna odwołała się w piątek od decyzji Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, zakazującej przejęcia przez nią Energi - poinformował PAP Maciej Chmielowski z biura prasowego UOKiK.
Prezydent USA Barack Obama przedłużył o rok sankcje wobec Birmy - poinformowała w piątek Biały Dom.
Krakowski klub Cracovia może się rozwijać. Może modernizować stadion piłkarski przy ul. Kałuży i spokojnie przygotowywać się do przyszłorocznych obchodów 100-lecia. Wczorajsze porozumienie między miastem, a klasztorem norbertanek zakończyło trwający od początku lat 90. spór o teren, na którym zlokalizowany jest stadion - donosi Gazeta Krakowska.
Prokuratura w Nysie (opolskie) prowadzi postępowanie w sprawie serwisu internetowego, w którym można zmienić na jakiś czas numer swojego telefonu komórkowego. Usługa pozwala zadzwonić lub wysłać do kogoś SMS-a rzekomo od innego nadawcy.
Azjatyckie dziewczynki-żony. Proceder narasta przez pandemię.
Białoruskie Ministerstwo Informacji podało w piątek, że skierowało ostrzeżenia dla dwóch opozycyjnych gazet: "Naszej Niwy" i "Narodnej Woli". Pierwsza z nich została ostrzeżona za niewiarygodny zdaniem resortu materiał o poniedziałkowym zamachu w metrze.
"Nie ma tu ani legalności, ani prawomocności, ani wiarygodności. Sprawy są tak prowadzone, jakby się miało do czynienia z super-rządem, który chce wszystko zmienić" - mówi kard. Urosa.