Kazanie jak siekiera
Kazanie powinno być jak siekiera, którą rozrąbuje się zamarznięty staw,
tymczasem kaznodzieja często gdacze jak kura nad zniesionym jajem - powiedział
Gazecie Wyborczej ks. Eugeniusz Burzyk, duszpasterz środowisk twórczych
diecezji bielsko-żywieckiej.