​Po czterech dniach marszu i modlitwy prawie 2 tysiące pielgrzymów wraz z witającymi ich bliskimi oraz parafianami zakończyło swoją wędrówkę w sanktuarium Bożego Miłosierdzia. By uczcić przypadającą w tym roku 1050. rocznicę chrztu Polski, każdy pielgrzym niósł biało-czerwona flagę. Po uczczeniu relikwii św. siostry Faustyny Kowalskiej przeszli przez Bramę Miłosierdzia w bazylice, gdzie zgromadzili się na Koronce do Bożego Miłosierdzia i Mszy Świętej z zawierzeniem się Bożemu Miłosierdziu. Koncelebrowanej Eucharystii przewodniczył bp Piotr Greger.

​Po czterech dniach marszu i modlitwy prawie 2 tysiące pielgrzymów wraz z witającymi ich bliskimi oraz parafianami zakończyło swoją wędrówkę w sanktuarium Bożego Miłosierdzia. By uczcić przypadającą w tym roku 1050. rocznicę chrztu Polski, każdy pielgrzym niósł biało-czerwona flagę. Po uczczeniu relikwii św. siostry Faustyny Kowalskiej przeszli przez Bramę Miłosierdzia w bazylice, gdzie zgromadzili się na Koronce do Bożego Miłosierdzia i Mszy Świętej z zawierzeniem się Bożemu Miłosierdziu. Koncelebrowanej Eucharystii przewodniczył bp Piotr Greger.

Uczniowie jednego dnia położyli nacisk na 4 wydarzenia. Ponieważ trwa Rok Miłosierdzia, rozdawali swoim kolegom i koleżankom kartki z fragmentami "Dzienniczka" św. Faustyny. Robili to w strojach Mieszka I, Dobrawy i biskupa Jordana, akcentując 1050. rocznicę chrztu Polski. Akcja odbyła się w 2. rocznicę kanonizacji Jana Pawła II. Z tej okazji w cukierni "Wadowicka Kremówka" oferowano ulubione ciastka polskiego papieża. Zebrane datki przeznaczono na "Bilet dla Brata" - dla osób ze Wschodu, które chcą przyjechać na Światowe Dni Młodzieży w Krakowie. O idei ŚDM opowiadali koordynatorzy diecezjalnych przygotowań z rejonu łowickiego.
Zdjęcia: Marcin Kowalik /Foto Gość