Według nieoficjalnych danych organizatorów, w radosnym pochodzie, który w tym roku odbył się pod hasłem: "Tato - bądź, prowadź, chroń", wzięło udział ok. 5 tys. osób.
Zaledwie kilkadziesiąt metrów dzieliło uczestników beatyfikacji w Laskach od sarkofagu m. Elżbiety Róży Czackiej. - Można powiedzieć, że przeżywaliśmy tę uroczystość razem z nią - mówili pielgrzymi, którzy 12 września przybyli do Lasek.
Tłumy mieszkańców stolicy i przyjezdnych gości ustawiały się w kolejce, by zapalić znicz na kwaterze Szarych Szeregów, Batalionu "Zośka" i przy pomniku Gloria Victis. Na Wojskowych Powązkach oddano cześć bohaterom niepodległościowych walk.