Trzy osoby świeckie, dwóch braci zakonnych, 16 sióstr i siedmiu księży - taka grupa Polaków wyjechała pomagać Kościołowi w Rosji, na Białorusi, Ukrainie, w Gruzji, Mołdawii, Kazachstanie i na Litwie.
W drugą niedzielę Adwentu w Polsce i wśród Polonii już po raz trzynasty obchodzony jest Dzień modlitwy i pomocy materialnej Kościołowi na Wschodzie. Jego celem jest wsparcie Kościoła katolickiego w krajach Europy Wschodniej, Rosji i Azji Środkowej.
Przyjaciel Polaków został powołany przez papieża Franciszka na egzarchę diecezji charkowskiej Kościoła greckokatolickiego.
"Błogosławieni miłosierni..." - to hasło XVI Dnia Modlitwy i Pomocy Materialnej Kościołowi na Wschodzie. W ubiegłym roku udało się zebrać 2,44 mln zł i zrealizować blisko 350 projektów. Ale potrzeby parafii zza wschodniej granicy są znacznie większe.
W Warszawie trwa spotkanie formacyjno-modlitewne dla osób duchownych, konsekrowanych i wolontariuszy świeckich skierowanych do pomocy Kościołowi katolickiemu na Wschodzie.
Jan Paweł II utworzył dziś na Ukrainie dwie nowe diecezje, przez co zwiększył ich liczbę z 4 do 6. Nadal niezależnie będą działać oddzielne struktury grekokatolickie. Nowe diecezje to charkowsko-zaporoska i odesko-symferopolska, których biskupami mianował: bp Stanisława Padewskiego OFMCap - dla pierwszej z nich i ks. Bronisława Bernackiego dla drugiej.
Papież Jan Paweł II zaapelował do polityków i przywódców narodów, by w kwestii pokoju na Bliskim Wschodzie okazali odwagę oraz "śmiało zabiegali o dobro wszystkich i wolność dla każdej wspólnoty religijnej".
Do kontynuowania wysiłków celem coraz lepszego wzajemnego zrozumienia i jedności chrześcijan Wschodu i Zachodu zachęcił papież członków międzynarodowej komisji dialogu między Kościołem katolickim a starożytnymi Kościołami wschodnimi - informuje Radio Watykańskie.
Ok. 500 Palestyńczyków protestowało w środę w Ramallah przeciwko rozpoczynającym się w czwartek w Waszyngtonie bezpośrednimi negocjacjami izraelsko-palestyńskimi, do których większość krajów Bliskiego Wschodu jest nastawiona pesymistycznie.
Polscy obrońcy życia chcą przekazać działaczom pro-life w krajach dawnego Związku Radzieckiego kilka tysięcy modeli 10-tygodniowego dziecka w łonie matki. Biorąc do ręki „małego Jasia” można sobie uświadomić jak każdy z nas kiedyś wyglądał – przekonuje Ewa Kowalewska, szefowa HLI Europa zachęcając do przyłączenia się do akcji. Chętni, mogą przekazać obrońcom życia datek – równowartość jednego lub więcej modeli nienarodzonego dziecka.