Ogień zauważono w środę 30 października po godzinie siódmej. Według informacji policji, w pożarze nikt nie ucierpiał, a ogień nie zagroził sąsiednim budynkom. Ze względu na rozmiar akcji i położenie zakładu w centrum miasta wprowadzono ograniczenia w ruchu pojazdów na pobliskich ulicach.
W środę, 16 października, straż pożarna otrzymała zawiadomienie o pożarze gdańskiego meczetu. Spaleniu uległy boczne drzwi. Zniszczona jest też część świeżo wykonanej elewacji budynku. - To było celowe podpalenie - stwierdza.
Hani Hraish, imam Muzułmańskiej Gminy Wyznaniowej w Gdańsku. Zdjęcia: ks. Rafał Starkowicz /GN