Odbył się jubileuszowy 70. Konkurs Szopek Krakowskich. Pod pomnik Mickiewicza na Rynku Głównym przyniesiono 163 szopki. Pierwszy konkurs zorganizowano w 1937 r. Od 1946 r. jego organizatorem jest Muzeum Historyczne Miasta Krakowa.Fot. Marian Cichoń
Pomysł, żeby z kukiełkowym teatrzykiem wędrować po domach zamożniejszych krakowian, zrodził się z braku pracy i chęci podreperowania chudego budżetu.
Krakowscy szopkarze nie przestraszyli się deszczu ze śniegiem. Dzisiaj od rana przynosili swoje dzieła na Rynek Główny i ustawiali je tym razem nie na stopniach pomnika Mickiewicza, lecz pod arkadami Sukiennic.
Zgodnie z wieloletnią tradycją, na placu przed bazyliką oo. franciszkanów powstała żywa szopka. Zainaugurował ja i kolędował ze wszystkimi zebranymi abp Marek Jędraszewski.
Pierwszą w historii inscenizację szopki betlejemskiej zorganizował w 1223 r. w Greccio niedaleko Rzymu św. Franciszek z Asyżu. Od tego momentu jego współbracia rozprzestrzenili żłóbki w najróżniejszych postaciach po całym świecie. Również w Trójmieście franciszkanie przygotowali wyjątkowe bożonarodzeniowe szopki.
We wszystkich kościołach stoją już świąteczne szopki. Figurki Świętej Rodziny, pasterzy i zwierząt umieszczane są w otoczeniu przypominającym najczęściej tradycyjną wiejską stajnię.
Na Jasnej Górze po raz 13. stanęła na otwartej przestrzeni w wieczerniku bożonarodzeniowa szopka - opisuje Nasz Dziennik.
Zakończył się montaż szopki bożonarodzeniowej w sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej na Podbeskidziu. Jest to jedna z największych szopek w Polsce.
Niektóre z tych stajenek aż chciałoby się schrupać! Jedną nawet można było. Bo zrobiona jest z wafli i chrupek kukurydzianych.
1 grudnia na Rynku Głównym odbył się wstępny przegląd prac 74. Konkursu Szopek Krakowskich.Zgodnie z regulaminem, każda z szopek musi zawierać jakieś elementy krakowskie.