Pielgrzym. Taki tytuł mojego ostatniego felietonu doskonale pasuje do osiągnięcia przez ks. Tomasza Horaka mety życia.
Kościół w Polsce zyskał 24 maja br. nowego błogosławionego, którym został ks. Stanisław Streich, poznański prezbiter i męczennik.
Tym razem poszło – zresztą nie po raz pierwszy – o tajemnicę spowiedzi. Według obiegowych opinii, ale nawet i ustawodawstwa niektórych państw – to taka „tajemnica zawodowa”.
Życie wiary rozpoczyna się od przyjęcia chrztu.
Chrześcijaństwo bez odniesienia do tajemnicy miłości Jezusa z Nazaretu pozostaje niezrozumiałe i nie do przyjęcia.
Życie codzienne staje się dla nas dobrą szkołą cierpliwości.
W patrzeniu potrzebna jest odpowiednia perspektywa, która powoduje lepszy ogląd rzeczywistości.
Kolejny Adwent stanowi okazję do otwarcia oczu oraz serca i kształtowania nowych, dobrych nawyków.
Niedziela Chrztu Pańskiego, która kończy liturgiczny okres Bożego Narodzenia, uświadamia nam podstawowe powołanie, które dotyczy wszystkich ochrzczonych.
Początek Adwentu jest związany z oczekiwaniem – tajemniczym i jednocześnie zachęcającym do wyruszenia w drogę.