Oburzeniem zareagował Kościół we Włoszech na wydalenie do Libii 227 nielegalnych imigrantów z Afryki - donosi Radio Watykańskie. Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że włoskie władze deportowały do Trypolisu przybyszów, nie sprawdzając nawet, czy ktoś z nich nie potrzebuje rzeczywiście azylu politycznego.
resztą nie był to pierwszy taki przypadek. Sprawa wywołała we Włoszech burzę polityczną, a premier Malty oskarżył włoską straż przybrzeżną, że z obawy przed nielegalnymi imigrantami nie udziela nawet pomocy morskim rozbitkom. Protest złożyło także szereg organizacji humanitarnych, w tym Jezuicka Służba Uchodźcom, Caritas i Wspólnota św. Idziego. Także przewodniczący Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Migrantów i Podróżujących zwrócił uwagę, że postępowanie z nielegalnymi imigrantami jest łamaniem praw człowieka i międzynarodowych norm humanitarnych. Zdaniem abp. Agostino Marchetto włoskie prawo imigracyjne jest naznaczone „grzechem pierworodnym” w postaci traktowania nielegalnych przybyszów jako przestępców. Efektem tego jest m.in. odmowa im opieki medycznej czy możliwości kształcenia, co ewidentnie łamie podstawowe prawa człowieka. „Normy międzynarodowe zakładają, że osoby ubiegające się o azyl nie powinny być wydalane, ale że dopóki nie znajdzie się sposób na ich przyjęcie, mają być traktowane jak uchodźcy” – stwierdził abp Marchetto.
Chodzi o wypowiedź Franciszka ze spotkania z włoskimi biskupami.
"Całe państwo polskie działało wspólnie na rzecz pana uwolnienia"
Ponad trzy tygodnie temu wojsko Izraela rozpoczęło ofensywę na to miasto.
TOPR ewakuowało 15 turystów nieprzygotowanych na warunki na szlaku.