Prezydent Wołodymyr Zełenski podziękował we wtorek premierom Polski, Czech i Slowenii za wizytę w Kijowie i wsparcie dla Ukrainy. "Jestem przekonany, że z takimi przyjaciółmi, z takimi krajami, sąsiadami, partnerami rzeczywiście damy radę i zwyciężymy" - podkreślił ukraiński przywódca.
Trzeba mieć odwagę, by przez pół dnia podróżować pociągiem od polskiej granicy do Kijowa, by osobiście wesprzeć ukraińskiego prezydenta - pisze we wtorek w komentarzu do podróży premierów Polski, Czech i Słowenii dziennik "Welt". Tekst jest zatytułowany: "Odwaga Europejczyków z Europy Wschodniej i arogancja Zachodu".
Francuskie ministerstwo sił zbrojnych potwierdziło we wtorek rewelacje portalu śledczego Disclose na temat sprzedaży broni do Rosji po wprowadzeniu embarga w 2014 r. przez Unię Europejską. Według resortu działania te były jednak całkowicie legalne.
Sąd rejonowy w Moskwie orzekł we wtorek wobec dziennikarki Mariny Owsiannikową grzywnę w wysokości 30 tys. rubli (280 dolarów), uznając ją winną wykroczenia administracyjnego, tj. pokazania na wizji plakatu wzywającego do protestowania przeciwko wojnie na Ukrainie i zorganizowania "nieskoordynowanej akcji publicznej".
Ta wojna to wynik działań okrutnego tyrana, który atakuje bezbronnych cywili, bombarduje miasta i szpitale; musimy jak najszybciej zatrzymać tragedię, która dzieje się na Wschodzie - oświadczył premier Mateusz Morawiecki, informując, że wraz z wicepremierem Jarosławem Kaczyńskim oraz premierami: Czech i Słowenii są w Kijowie.
Wojna na Ukrainie dotknęła nie tylko samych Ukraińców. Wielu studentów zagranicznych, z Charkowa, Zaporoża i innych miast musiało w trybie natychmiastowym szukać dróg ewakuacji.
Wraz z operatorem Fox News Pierre'em Zakrzewskim w rosyjskim ostrzale artyleryjskim zginęła ukraińska dziennikarka Ołeksandra Kuwszynowa - poinformował we wtorek doradca szefa MSW Ukrainy Anton Heraszczenko.
Dziennikarka przerwała wczoraj protestem przeciwko wojnie na Ukrainie program rosyjskiej telewizji państwowej. Proces przeciwko Marinie Ovsyannikovej rozpoczął się w sądzie rejonowym w Ostankinie.
Po krótkim postoju w Stambule prywatny odrzutowiec związany z rosyjskim oligarchą Romanem Abramowiczem wylądował we wtorek w Moskwie. Abramowicz jest "kasjerem Putina" na Zachodzie - uważają autorzy dziennikarskiego śledztwa przedstawionego w poniedziałek w programie BBC Panorama.
W piwnicy, która stała się tymczasowym domem dla 21 noworodków, urodzonych przez ukraińskie surogatki dla cudzoziemskich rodziców, wśród odgłosów spadających pocisków nianie czuwają nad spokojnym snem dzieci. Te nianie odmówiły ewakuacji z Kijowa, bo nie chcą porzucić dzieci.