Chyba tak właśnie jest. A choroby duszy bywają groźniejsze niż choroby ciała.
Zapowiedziana na początku czerwca encyklika Franciszka dziś została ogłoszona. Razem z papieżem stawiamy pytania: czym jest serce? Gdzie nasza wiara może rozpoznać miłość Jego Serca?
Po 46 latach to wyzwanie ciągle aktualne.
Spisuję z Jana Pawła II: „W każdym swoim wymiarze przykazanie miłości jest odniesione do ludzkiej woli, która jest wolna”.
Ejtisowym, jak to się teraz modnie mówi na lata ’80. Znowu tam „wylądowałem”.
Chociaż wielu uważa, że światem rządzą finansiści, to jednak istnieje on dzięki świętym, którzy podtrzymują go w istnieniu mocą miłości, działającej przez modlitwę i uczynki miłosierdzia.
Pstryk i zadziała? No właśnie nie. Zwłaszcza gdy chodzi zależną od Bożej łaski wiarę.
Wczorajsza rocznica wyboru Jana Pawła II wywołała kolejną falę wspomnień. Dajmy się jej ponieść.
Łatwo to było kiedyś zaśpiewać. Trudniej tym żyć. Zwłaszcza dziś.
Wydawać by się mogło, że gdy sięgamy po biografie jakichś ważnych osób, możemy je prawie dostosować do własnych potrzeb, czytać na własny użytek. A to nie są tak pomnikowi jakby się wszystkim zdawało, a to są pełni szacunku dla stworzeń czy zwycięscy w walce z nałogiem.