Witajcie w UE - powiedział do przedstawicieli władz Chorwacji premier Donald Tusk, podczas uroczystości podpisania traktatu o przystąpieniu tego kraju do UE. Ocenił, że decyzja Zagrzebia i nadzieje państw aspirujących do UE - mimo kryzysu - pokazują, że Unia ma głęboki sens.
Przywódcy Chorwacji i UE, w tym premier Donald Tusk, podpisali w piątek w Brukseli traktat o przystąpieniu Chorwacji do UE. Podpisanie traktatu oficjalnie kończy prawie sześcioletni okres negocjacji akcesyjnych i umożliwi rozszerzenie UE już w lipcu 2013.
W imieniu Chorwacji traktat podpisali prezydent Ivo Josipović i premier Jodranka Kosor, w imieniu UE przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy, premier Donald Tusk oraz przedstawiciele pozostałych państw członkowskich UE.
W ceremonii podpisania, która poprzedziła drugi dzień obrad przywódców UE, uczestniczyli także przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek i szef Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso.
Jeśli proces ratyfikacji traktatu przebiegnie bez przeszkód we wszystkich krajach UE oraz w Zagrzebiu, Chorwacja przystąpi do Unii 1 lipca 2013 roku, stając się 28. państwem członkowskim.
"Jesteśmy po wyczerpującej dyskusji w kluczowym dla historii Unii momencie. Szukamy wyjścia z kryzysu, który tak bardzo dotkliwie odczuwamy na całym świecie, a w szczególności w strefie euro, a przecież decyzja Chorwacji, nadzieje i marzenia kolejnych państw, które aplikują do UE pokazują, że UE ma głęboki sens" - mówił szef polskiego rządu.
Powiedział, że ci, którzy mają w swojej pamięci czas, kiedy sami wchodzili do Unii, dobrze wiedzą, jaki to wzruszający moment dla przywódców kraju i jego obywateli. Dodał, że Chorwaci mają prawo do wielkiej satysfakcji, bo ich droga do Europy była trudniejsza niż wielu dzisiejszych członków Wspólnoty.
Dzisiaj wreszcie przekraczamy próg europejskiego domu - powiedział prezydent Chorwacji Ivo Josipović.
Josipović nazwał podpisanie traktatu akcesyjnego przez Chorwację "historycznym zdarzeniem". Przypomniał, że jego państwo ma za sobą wojnę i transformację ustrojową.
"Nasz sukces dlatego jest jeszcze większy. Dlatego możemy pogratulować sobie. Sukces Chorwacji jest sukcesem Europy i pokojowej polityki, która jest najsilniejszym fundamentem zjednoczonej Europy" - podkreślił.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.