Komisja Europejska szuka niemal 6 tys. ochotników z Polski do pomiaru szybkości transmisji danych w sieciach szerokopasmowych - przypomina na blogu komisarz UE ds. Agendy Cyfrowej Neelie Kroes. Badanie ma objąć 100 tys. użytkowników w 30 europejskich krajach.
Zebrane informacje m.in. pomogą ustalić realną, a nie deklarowaną przez dostawców, szybkość połączeń internetowych i mogą poprawić konkurencyjność na rynku usług internetowych.
Badanie obejmie 27 krajów Unii Europejskiej oraz Islandię, Norwegię i Chorwację. Wyniki umożliwią Komisji Europejskiej skierowanie środków na inwestycje w sieci szerokopasmowe o dużej przepływności, realizowane w ramach Agendy Cyfrowej KE. Dostęp do wyników otrzymają dostawcy usług internetowych, urzędy regulacyjne i konsumenci.
Badanie promuje Neelie Kroes, komisarz europejska ds. Agendy Cyfrowej. Jak poinformowała na swoim blogu, użytkownicy internetu powinni wiedzieć, za co płacą. "Chcę, żebyśmy informacje o prawdziwej jakości szerokopasmowego dostępu do internetu zebrali z pierwszej ręki, od europejskich konsumentów. Aby to zrobić, potrzebujemy dokładnych, porównywalnej i godnych zaufania danych o prędkościach połączeń w całej Unii Europejskiej" - napisała.
Aby zapewnić statystycznie reprezentatywną próbę, badanie musi objąć 100 tys. ochotników ze wszystkich objętych testami krajów. W Polsce na razie zgłosiło się ok. 1100 osób - organizatorzy zapraszają kolejnych 5 900 uczestników.
Każdy z nich regularnie będzie otrzymywał raporty dotyczące średniej prędkości swego łącza szerokopasmowego. Uczestnik, po bezpłatnej rejestracji, otrzyma urządzenie Whitebox, które przeprowadzi testy. Urządzenie należy podłączyć do przyłącza internetowego. W czasie, gdy abonenci nie korzystają ze swojego łącza, Whitebox dokonuje automatycznych testów pomiaru przepływności transmisji danych i innych parametrów połączenia.
Badanie Komisji Europejskiej jest prowadzone przez firmę SamKnows, specjalizującą się w pomiarach parametrów transmisji danych w sieciach szerokopasmowych. Firma uspokaja, że bezprzewodowy router TP-Link, wyposażony w specjalne oprogramowanie, nie gromadzi żadnych innych danych oprócz tych dotyczących wydajności szerokopasmowego łącza internetowego.
Whitebox wykonuje testy: prędkości wielowątkowego pobierania oraz wysyłania w oparciu o protokół http, dostępności łącza, opóźnienia i strat w pakietach (zarówno ICMP, jak i UDP), długości zapytania rekurencyjnego i wskaźnika awaryjności zapytania do serwera DNS, czasu ładowania strony sieci Web, wskaźnika awaryjności ładowania strony sieci Web oraz szybkości strumienia. Każdy uczestnik po zakończeniu projektu będzie mógł zachować Whitebox.
Chętni do udziału powinni zarejestrować się w witrynie http://www.samknows.eu/.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.