70,4 proc. mieszkańców Litwy przedkłada dobrobyt gospodarczy państwa nad wartością niepodległości kraju - wynika z sondażu instytutu Spinter Tyrimai przygotowanego na zamówienie portalu Delfi.lt i opublikowanego w poniedziałek.
Tylko 20,1 proc. respondentów przyznało, że bardziej liczy się dla nich niepodległość kraju.
Z sondażu wynika też, że dla 62,9 proc. mieszkańców Litwy ważniejszy jest dzisiaj tani gaz i energia elektryczna niż samodzielność energetyczna i niezależność od rosyjskich nośników energetycznych. Za niezależnością energetyczną, przede wszystkim, opowiada się 25,3 proc. respondentów.
Większość uważa również, że istotniejszy jest dla Litwy handel z Rosją i Białorusią niż sprawy demokracji w tych krajach. 27,5 proc. badanych wyraża opinię, że obrona wartości demokratycznych w Rosji i na Białorusi nie jest obowiązkiem Litwy, 42 proc. - że Litwa powinna pewne sprawy przemilczeć w imię zachowania dobrych stosunków handlowych z tymi krajami, a 14,5 proc. - że rozwój demokracji w innych krajach w ogóle nie jest sprawą Litwy.
Zdaniem pierwszego przywódcy niepodległej Litwy, obecnego eurodeputowanego Vytautasa Landsbergisa, to "wychowanie sowieckie i wybujały materializm" zadecydowały o takich wynikach sondażu.
Natomiast główny ekonomista banku Swedbank Nerijus Macziulis wskazuje, że badanie jest skutkiem kryzysu gospodarczego, który "ma wielki wpływ na nastroje mieszkańców kraju".
Sondaż Spinter Tyrimai został przeprowadzony w dniach 21-30 listopada ubiegłego roku. Wzięło w nim udział 1004 respondentów w wieku od 18 do 75 lat.
W najbliższy piątek Litwa będzie obchodziła 21. rocznicę krwawych wydarzeń w walce o odzyskanie niepodległości. 13 stycznia 1991 roku w Wilnie od kul i pod gąsienicami czołgów stacjonujących tam wojsk radzieckich zginęło 14 osób, a kilkaset zostało rannych. Tej nocy tysiące bezbronnych ludzi zebrały się przy strategicznych obiektach: przy Sejmie, budynku Litewskiego Radia i Telewizji i wieży telewizyjnej, by nie dopuścić do zajęcia ich przez siły sowieckie. Wydarzenia te stanowiły decydujący zwrot w walce o niepodległość Litwy.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.