Hokej to nie sport dla „miękkich” ludzi i uczy twardego charakteru - przekonuje ks. Mateusz Dudkiewicz z bielskiej Fundacji „Drachma”, który zachęca młodzież do uczestnictwa w mini-szkółce hokejowej, jaka powstała w Bielsku-Białej.
Dzięki przedsięwzięciu, dzieci i młodzież oraz starsi, mogą spróbować swoich sił na lodowisku jako hokeiści. Zajęcia odbywają się na razie dwa razy w tygodniu, ale podczas zbliżających się ferii w województwie śląskim zaplanowano codzienne treningi.
Ks. Dudkiewicz, który jest zawodnikiem Cieszyńsko-Jastrzębskiego Towarzystwa Hokejowego „Czarne Pantery” zapewnia, że młodzi adepci hokeja podczas treningów na lodowisku otrzymają potrzebny hokejowy sprzęt.
Zdaniem kapłana hokej uczy współpracy i zdrowej rywalizacji.
Obecnie wokół bielskiej szkółki hokejowej powstała grupa około 40 osób, chcących uczyć się sportowej zabawy z krążkiem. Są wśród nich m.in. wychowankowie Miejskiego Ośrodka Socjoterapii w Bielsku-Białej oraz grupa chłopców i dziewcząt z jednej z bielskich świetlic środowiskowych.
Najlepsi sportowcy utworzą amatorską drużynę „Drachma Bielsko-Biała”, która po kilku treningach na profesjonalnym lodowisku w Oświęcimiu, ma wystąpić w turnieju drużyn amatorskich na koniec sezonu.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.