Wbrew oporowi władz Polskiej Hokej Ligi, finaliści tegorocznych rozgrywek postanowili przełożyć dwa mecze o mistrzostwo Polski (mecze nr 6 i nr 7), które były planowane na Wielki Piątek i Niedzielę Wielkanocną.
Władze obydwu klubów (JKH GKS Jastrzębie i GKS Tychy) oraz prezydenci miast, w których mają one swe siedziby, wystosowały list, w którym wyraziły zdecydowany sprzeciw wobec rozgrywania tak ważnych dla wszystkich kibiców hokeja na lodzie spotkań w dwóch wyjątkowych dniach zbliżających się Świąt Wielkanocnych. Decyzję Polskiej Hokej Ligi o odmowie zmiany terminu dwóch meczów uznali za niezrozumiałą i wręcz skandaliczną.
„Najważniejsze dla wszystkich chrześcijan święta powinny być czasem zadumy, czasem spędzonym z rodziną. Trudno wyobrazić sobie radość kibiców na ulicach miasta po zdobyciu tytułu mistrzowskiego np. w Wielki Piątek - w dniu upamiętniającym śmierć Jezusa Chrystusa. Nie możemy pozbawić kibiców i samych zawodników tej radości i emocji, które się wiążą ze zwycięstwem w tak ważnych i trudnych rozgrywkach” - stwierdzili przedstawiciele klubów i ich miast.
W efekcie, mimo wcześniejszych oporów, hokejowe władze zgodziły się na przeniesienie meczów na Wielki Czwartek (2 kwietnia, godz. 16:30) w Tychach i ewentualnie Wielką Sobotę (4 kwietnia, godz. 14:30) w Jastrzębiu-Zdroju. Cofnęły tym samym swój sprzeciw, motywowany problemami ze zmianą pory transmisji telewizyjnej na krótko przed planowanymi meczami.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.