Znakiem nadziei dla chrześcijan i ludzi dobrej woli w Iraku ma być nowa wspólnota zakonna, która rozpoczyna działalność w Kurdystanie.
Ma być ona otwarta zarówno na wyznawców Chrystusa, jak i na muzułmanów i w tym względzie wzoruje się ona na znanym klasztorze Mar Musa w Syrii.
Wspólnota, złożona na razie z jednego mnicha, trzech postulantów i nowicjuszki, zgromadziła się wokół kościoła w kurdyjskim miasteczku Sulayamanya.
Obecnie trwają tam prace remontowe. W przyszłości klasztor mają zamieszkiwać dwie wspólnoty mnisze: męska i żeńska, a ośrodek ma być otwarty na osoby pragnące zatrzymać się w tym miejscu dla modlitwy, refleksji czy dialogu. Inicjatywę poparł arcybiskup Kirkuku, Luis Sako.
Ona nie śpiewa gardłem, ona śpiewa duszą - mówiła o Magdzie Umer Agnieszka Osiecka.
To spaniałe świadectwo miłosierdzia oraz wspólnoty obywatelskiej i jedności ducha chrześcijańskiego.
Rozwiązanie ma zatrzymać zalew tanich produktów, trafiających do UE głównie z Azji.
Taką możliwość ma zakładać projekt plan pokojowy na linii Ukraina - Rosja.
Aż 50 proc. regularnie uczestniczących we mszach świętych przystępuje również do spowiedzi.