Doniesienia włoskiego dziennika „Il Fatto Quotidiano” na temat rzekomego spisku przeciw Benedyktowi XVI, który ma doprowadzić w ciągu roku do śmierci papieża to brednie, których nie warto w żadnym wypadku traktować serio – tak podaną dziś sensacyjną wiadomość skomentował rzecznik Stolicy Apostolskiej, ks. Federico Lombardi.
Według tych fantastycznych doniesień arcybiskup Palermo, kard. Paolo Romeo miał powiedzieć podczas swej wizyty w Chinach w listopadzie ubiegłego roku, że Benedykt XVI umrze w ciągu dwunastu miesięcy, a jego następcą będzie obecny arcybiskup Mediolanu, kard. Angelo Scola. Dowiedziawszy się o tym inny członek kolegium kardynalskiego, emerytowany prefekt Kongregacji ds., Duchowieństwa kard. Darío Castrillón Hoyos miał rzekomo napisać 30 grudnia ub. roku poufny list do Ojca Świętego w języku niemieckim, przestrzegający przed spiskiem.
40-dniowy post, zwany filipowym, jest dłuższy od adwentu u katolików.
Kac nakazał wojsku "bezkompromisowe działanie z całą stanowczością", by zapobiec takim wydarzeniom.