Na tropie masonów

Masoneria to bajka dla dużych dzieci, słychać nieraz drwiące komentarze. Nieprawda: to opowieść z półki non fiction.

W liście pasterskim na Wielki Post abp Józef Michalik stwierdził, że Kościół jest dziś „planowo atakowany” przez różne „środowiska libertyńskie, ateistyczne i masońskie”. Nie wiem, czy akcentowanie problemu masonerii akurat na początku Wielkiego Postu było tym, czego potrzebują wierni, ale skoro temat został już wywołany – warto wyjaśnić kilka rzeczy. W komentarzach krytycznych wobec listu powtarzała się opinia, że mówienie o masonerii w XXI wieku jest niepoważne. Kryje się za tym powątpiewanie albo w sam fakt istnienia lóż masońskich, albo przynajmniej w ich realną siłę oddziaływania. Kilku panów bawi się w przebierańców – to najczęstsze skojarzenie u osób, które w ogóle „wierzą” w istnienie wolnomularzy. Tymczasem fakty są następujące: w ponad 300 różnych organizacjach i stowarzyszeniach wolnomularskich na całym świecie działa ok. 6–8 mln masonów. Czy „śmieszni panowie” w fartuszkach rzeczywiście są zagrożeniem dla Kościoła?

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
25 26 27 28 29 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6
14°C Czwartek
wieczór
12°C Piątek
noc
9°C Piątek
rano
15°C Piątek
dzień
wiecej »