Piętnaście osób zginęło we wtorek na północy Indii w zderzeniu pociągu i dżipa na niestrzeżonym przejeździe kolejowym - poinformowały lokalne władze.
Pociąg ekspresowy kursujący w stanie Uttar Pradeś uderzył w samochód terenowy przewożący 19 osób. Do wypadku doszło w regionie Mahamaya Nagar, ok. 300 km od stolicy stanu, miasta Lakhnau.
Policja podała, że przepełniony samochód służył za taksówkę, której kierowca najpewniej zignorował sygnalizację ostrzegającą o zbliżającym się pociągu. Kierowca i 14 pasażerów zginęło na miejscu; czterech innych zostało ciężko rannych. Siła uderzenia odrzuciła samochód na sześć metrów - poinformowano.
Pasażerowie taksówki wracali do swojej wioski z pogrzebu.
W celu poprawy bezpieczeństwa przeciążonej infrastruktury kolejowej indyjskie władze zapowiedziały niedawno podniesienie opłat dla pasażerów oraz podwyżki stawek frachtu.
Każdego roku w Indiach dochodzi do około 300 wypadków kolejowych. W 2009 roku zginęło w nich w sumie 25,7 tys. ludzi - wynika ze statystyk narodowego biura ds. sądowych, które szacuje liczbę ofiar przestępstw i wypadków w całym kraju. (PAP)
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.