Zaraz po wyborach prezydenckich w Rosji rozpoczęła się medialna kampania ataków na Cerkiew prawosławną i jej zwierzchnika.
Grupy modlitewne w obronie Kościoła prawosławnego i jego zwierzchnika patriarchy Cyryla zebrały się wczoraj w różnych częściach Moskwy. Zaraz po wyborach prezydenckich w Rosji rozpoczęła się medialna kampania ataków na Cerkiew prawosławną i jej zwierzchnika. W opinii wielu komentatorów życia religijnego miała ona posłużyć jako temat zastępczy, mający odwrócić uwagę od problemów państwa i przekierowujący niezadowolenie społeczne na Kościół.
Pod moskiewskim soborem katedralnym Chrystusa Zbawiciela zebrała się kilkudziesięciotysięczna rzesza wiernych przybyłych w celu poparcia Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego i patriarchy Cyryla. Po wewnętrznej obwodnicy moskiewskiej „Sadowym Kalcu” kilka tysięcy motocyklistów, tzw. bakerów, przejechało na udekorowanych flagami rosyjskimi motocyklach, demonstrując swoje poparcie dla Kościoła.
Patriarcha w przemówieniu pod soborem Chrystusa Zbawiciela nawiązał do obchodzonego w tym dniu wspomnienia spotkania Chrystusa ze św. Tomaszem apostołem, zwanym „niewiernym”. W trakcie zgromadzenia modlono się za Rosję, a szczególnie za młodzież rosyjską, żeby Bóg zachował ją od zepsucia współczesnego świata. Wystawiono też zbezczeszczone w czasach sowieckich, jak również w ostatnich miesiącach, święte obrazy i inne przedmioty kultu, w tym przestrzeloną przez bolszewików kopię ikony Matki Bożej Kazańskiej W wielu miastach rosyjskich odbywały się wczoraj podobne zgromadzenia modlitewne.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.