W czwartek o sądzie patentowym mają rozmawiać ministrowie ds. konkurencyjności, ale jak wskazało we wtorek unijne źródło porozumienie jest mało prawdopodobne i sprawą zapewne ponownie zajmą się przywódcy UE. Sąd chcą mieć u siebie Paryż, Londyn i Monachium.
Spór między Francją, Wielką Brytanią i Niemcami o siedzibę sądu patentowego trwa od grudnia ub.r. Na styczniowym i marcowym szczycie UE przywódcy zobowiązali się do ostatecznego porozumienia w tej sprawie do czerwca; oznacza to, że musiałoby to nastąpić na najbliższym posiedzeniu ministrów ds. konkurencyjności w czwartek.
"Nic nie wskazuje na to, żeby rządy miały się dogadać w tej sprawie w czwartek" - powiedziało we wtorek unijne źródło zbliżone do rozmów. Przyznało, że sprawa po raz kolejny może trafić na poziom przywódców UE, którzy spotkają się na formalnym szczycie UE 28-29 czerwca w Brukseli.
"Staramy się utrzymać kruchy kompromis, który niemal został osiągnięty podczas polskiej prezydencji w grudniu ubiegłego roku" - powiedziało we wtorek źródło zbliżone do duńskiej prezydencji. Dodało, że na siedzibę sądu patentowego muszą się zgodzić nie tylko trzy kraje, które o nią walczą, ale także pozostałe, które "mogą mieć swoje uwagi".
Do porozumienia w sprawie siedziby sądu patentowego wzywał wielokrotnie komisarz UE ds. rynku wewnętrznego Michele Barnier, wskazując na koszty, jakie ponoszą europejscy przedsiębiorcy, by uzyskać ochronę patentową w UE przy obecnych przepisach. Brukselscy komentatorzy wskazują, że "goszczenie" siedziby sądu łączyłoby się w długim okresie z wieloma korzyściami dla kraju, takimi jak rozwój usług prawnych i towarzyszącej infrastruktury. W związku z tym jest mało prawdopodobne, by któraś z trzech stolic ustąpiła bez czegoś w zamian.
Do wzmocnionej współpracy ws. jednolitego patentu w UE przystąpiło pod koniec 2010 r. 25 krajów. Włochy wraz z Hiszpanią nie przystąpiły ze względu na pominięcie ich języków przy wydawaniu patentów unijnych. Polska prezydencja na siedzibę sądu proponowała pod koniec ubiegłego roku Paryż, jednak kandydatury zgłosiły też Wielka Brytania i Niemcy.
Polska chciała przed końcem swojej prezydencji (do końca 2011 r.) uzgodnić cały pakiet patentowy; udało się osiągnąć porozumienie w sprawie dwóch rozporządzeń o patencie, ale nie udało się domknąć tekstu międzynarodowej umowy ws. sądu patentowego między 25 krajami UE. Nowy sąd powstanie bowiem na podstawie umowy między rządami i będzie przez nie finansowany.
O jednolitym patencie mówi się w UE od ponad 30 lat, jednak kraje UE nie mogły dojść do porozumienia m.in. w takich kwestiach jak języki, w jakich patenty miałyby być wydawane. Ze względu na brak jednolitego systemu, uzyskanie jednego patentu przez przedsiębiorcę we wszystkich krajach UE kosztuje ok. 30 tysięcy euro, a w Stanach Zjednoczonych uzyskanie jednego patentu to koszt ok. 1850 euro.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.