Gdyby wybory parlamentarne odbyły się w kwietniu 22 proc. badanych poniżej 18. roku życia głosowałoby na PiS, 18 proc. na Ruch Palikota. Na PO oddałoby swój głos 12 proc. młodych respondentów, a 9 proc. na Nową Prawicę Janusza Korwin-Mikkego.
Na SLD głosowałoby 3 proc. badanych. Na PSL oraz Solidarną Polskę oddałoby swój głos po 2 proc. młodych respondentów. 28 proc. ankietowanych nie wypowiedziało się w tej kwestii.
Przedmiotem zainteresowania CBOS były postawy wobec wyborów i sympatie partyjne osób, które dziś jeszcze nie mogą głosować, jednak już za kilka lat zasilą rzesze wyborców - czyli dzisiejszych piętnasto-, szesnasto- i siedemnastolatków.
Gdyby młodzi ludzie mogli już głosować, a wybory odbywały się teraz, to 38 proc. tych, którzy nie ukończyli 18. roku życia zadeklarowało chęć udziału w nich. 34 proc. uznało, że na pewno nie wzięłoby udziału w głosowaniu; 19 proc. nie wypowiedziało się w tej sprawie. 9 proc. badanych, którzy nie ukończyli 18. roku życia odmówiła odpowiedzi na pytanie w tej sprawie.
Chęć udziału w wyborach zadeklarowało 56 proc. badanych w wieku od 18 do 24 lat; 24 proc z tej grupy wiekowej nie wiedziało, czy pójdzie na wybory; 20 proc. na pewno nie wzięłaby w nich udziału.
Wśród ogółu badanych powyżej 18. roku życia udział w wyborach zadeklarowało 56 proc., na pewno nie uczestniczyłoby w nich 25 proc. Zdania w tej sprawie nie miało 19 proc. respondentów.
Badanie przeprowadzono w dniach 5-29 kwietnia 2012 roku na liczącej 4038 osób reprezentatywnej próbie losowej osób od 15. roku życia.
Analizą objętych zostało 245 osób w wieku między 15. a 18. rokiem życia, czyli w okresie badania mających ukończone 15-17 lat. Używane w opracowaniu określenia wieku odnoszą się do lat ukończonych.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.