Dziś duchowni w Polsce, także osoby konsekrowane, są zagrożeni „etatyzmem”, ograniczaniem pracy apostolskiej do ośmiu godzin - mówił w Katowicach abp Wiktor Skworc. Metropolita katowicki wzywał, aby nie traktować swego powołania tylko jak umowy o pracę, „bo przecież zawieramy z Jezusem i Kościołem umowę o życie”. Dziś w odbyło się sympozjum „Ukazywać piękno Chrystusa współczesnemu światu. Życie konsekrowane u progu Roku Wiary”.
„Jeśli mamy ukazywać piękno Chrystusa współczesnemu światu, to tylko przez totalne oddanie się Chrystusowi aż do stwierdzenia – żyję już nie ja, ale żyje we mnie Chrystus” – powiedział metropolita katowicki abp Wiktor Skworc w czasie Mszy św., w której wzięli udział uczestnicy sympozjum.
Nawiązując do odczytanego podczas liturgii fragmentu Ewangelii o wdowie, wrzucającej cały swój dobytek do świątynnej skarbony, metropolita katowicki powiedział: „Uniwersalne treści ewangelicznej perykopy odnoszę dziś do osób konsekrowanych, które – mimo różnych ograniczeń – w pełni się angażują w sprawy Królestwa Bożego. To wy na szalę Bożych spraw, spraw Kościoła, rzucacie wszystko, co jest ludzką własnością, aby służyć charyzmatem rodzinie Kościoła, współpracując w pełnej harmonii z hierarchią”.
Abp Skworc podziękował zgromadzonym siostrom i braciom z rozmaitych zgromadzeń za taką wielkoduszną postawę, za ich zaangażowanie i ducha ofiarności. „Jesteście twarzą Kościoła, która przypomina Jego założyciela” – stwierdził.
W nawiązaniu do czytania z Listu św. Pawła do Tymoteusza, kaznodzieja zwrócił uwagę, że współczesny kontekst społeczny pełnienia zakonnego charyzmatu wydaje się podobny do tego, jaki opisuje Apostoł Narodów. „Czyż to Pawłowe proroctwo, że przyjedzie chwila, kiedy zdrowej nauki nie będą znosili, ale wg własnych pożądań – ponieważ ich uszy świerzbią – będą sobie mnożyli nauczycieli, nie spełnia się za naszych dni?” – pytał abp Skworc. „Że będą się odwracali od słuchania prawdy, a obrócą się ku zmyślonym opowiadaniom, nie spełnia się także na tym pokoleniu Polaków i Europejczyków? Czyż zamieszanie wokół nauki Kościoła, wymagań moralnych, szerzący się indywidualizm, wybiórczość w przyjmowaniu prawd wiary, czy to wszystko nie wymaga czuwania, działania, znoszenia trudu ewangelisty, czyli dania świadectwa prawdzie i troski o wiarę?”
Odpowiadając na pytanie, jak w takich, będących niejednokrotnie prowokacjami, sytuacjach reagować, metropolita katowicki odwołał się do wskazań Jana Pawła II: „Papież radzi, by podejmując działania iść przede wszystkim drogą osobistej świętości, która jest wysoką miarą zwyczajnego życia chrześcijańskiego” – przypomniał i zaapelował: „Niech zatem wasza aktywność zewnętrzna, posługa dla dobra parafii, dla wspólnot itd. wypływa z osobistego kontaktu z Bogiem, z doświadczenia Jego obecności i bliskości”.
Abp Skworc wskazał, że dziś duchowni w Polsce, także osoby konsekrowane, są zagrożeni „etatyzmem”, ograniczaniem pracy apostolskiej do ośmiu godzin, poza którymi rozciąga się sfera prywatności i odpoczynku. Metropolita podkreślił konieczność zachowania właściwych proporcji, a przede wszystkim głębszej motywację. Wzywał, aby nie traktować swego powołania tylko jak umowy o pracę, „bo przecież zawieramy z Jezusem i Kościołem umowę o życie”. „Jeśli mamy ukazywać piękno Chrystusa współczesnemu światu, to tylko przez totalne oddanie się Chrystusowi aż do stwierdzenia – żyję już nie ja, ale żyje we mnie Chrystus” – powiedział z naciskiem.
W programie sympozjum w gmachu Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Śląskiego znalazły się m.in. następujące tematy: „Przemienienie Pańskie ikoną życia konsekrowanego” (s. dr Grażyna Weronika Dryl OSU – Kraków), „Profesja rad ewangelicznych wyznaniem wiary i miłości do Chrystusa” (ks. dr Roman Słupek SDS – Wrocław), „Życie braterskie we wspólnocie – znakiem uczniów Chrystusa” (o. dr Witosław Sztyk OFM – Katowice), „Nowa ewangelizacja – jakie zadanie dla osób konsekrowanych?” (s. dr Izabela Iwańska „Koinonia św. Pawła" – Kielce) oraz dwugłos zakonnicy i zakonnika na temat „Współczesne perspektywy apostolatu”.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.