Powiązanie kultu relikwii z działalnością komercyjną jest skandaliczne – między innymi takie sformułowanie znalazło się w specjalnym komunikacie kurii arcybiskupiej w Buenos Aires.
W wydanym oświadczeniu czytamy, że kuria nie udzieliła zgody na urządzenie wystawy przedmiotów należących do bł. Jana Pawła II w centrum wystawowym w tym mieście. Wierni bowiem, którzy chcieliby pomodlić się przed relikwiami błogosławionego, musieliby zapłacić za bilet wstępu.
Komunikat przypomina, że relikwie mają większą wartość religijną niż obrazy, gdyż są to przedmioty, które były używane przez błogosławionych i świętych, bądź też fragmenty ich ciał. Powinny zatem być czczone wyłącznie w miejscach świętych, bez pobierania żadnych opłat. Nie mogą także wspierać żadnej działalności handlowej.
W tym wypadku szczególne oburzenie wzbudza fakt, że pośród wystawianych pamiątek miał być również relikwiarz z kroplą krwi Jana Pawła II. Osoba polskiego Papieża cieszy się niezwykłym szacunkiem i czcią w Argentynie, także wśród niewierzących. Można się zatem spodziewać, że bardzo wielu ludzi chciałoby oddać cześć błogosławionemu i pomodlić się przed tym właśnie relikwiarzem. Stąd też, by zapobiec jakiemukolwiek wykorzystaniu relikwii do celów komercyjnych, został wydany wspomniany komunikat.
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.