Będziemy spokojnie kontynuowali tę reformatorską metodę wyprowadzenia finansowych relacji państwo - Kościół na prostą – zapowiedział dziś w Sejmie premier Donald Tusk. Posłowie odrzucili dziś w głosowaniach dwa projekty ustaw SLD i Ruchu Palikota w sprawie likwidacji Funduszu Kościelnego.
Szef rządu nie wykluczył, że „jeśli strona kościelna nie zaakceptuje propozycji rządowych, to Sejm będzie musiał rozstrzygnąć dylemat, czy finansowe relacje państwo - Kościół wymagają zmiany Konstytucji, zmiany zapisów konkordatowych, czy też rząd i parlament mogą forsować pewne rozwiązania bez pełnej akceptacji ze strony kościelnej”.
Premier Tusk wyjaśnił, że według obecnego prawa, zmiany związane z likwidacją Funduszu Kościelnego wymagają uzgadniania stanowisk z Episkopatem w ramach komisji rządowo-kościelnych. - Projekt jest gotowy, ale to nie jest projekt, z którego radykalna lewica chciałaby zrobić narzędzie ataku na Kościół. To nie jest zmiana, której celem byłoby osłabienie Kościoła – deklarował w Sejmie premier Tusk. Jego zdaniem, złożona przez rząd propozycja dotycząca możliwości przekazania odpisu podatkowego 0,3 proc. na Kościół jest interesująca i dlatego przekonuje stronę kościelną do tej propozycji.
- Dysponując większością, mamy prawo do forsowania takich projektów w parlamencie, które uczynią Kościół tak naprawdę niezależnym finansowo od państwa – podkreślił szef rządu. W jego ocenie, „także wielu wiernych i księży podziela opinię, że lepiej byłoby aby to wierni swoją decyzją utrzymywali Kościół, niż żeby pieniądze, które Kościół otrzymuje w ramach Funduszu Kościelnego, ich wysokość była dyktowana przez ministra finansów, premiera, rząd i parlament przy głosowaniu nad budżetem”.
Premier powiedział, że celem rządu jest "taka przebudowa systemu emerytalnego oraz finansowych relacji państwo - Kościół, aby przywrócić poczucie elementarnej przyzwoitości i transparencji w interesie państwa i Kościoła".
- Nie jest naszym zadaniem – mówił - utrudniać czy uniemożliwić utrzymanie tych wszystkich księży, zakonnic i zakonników, którzy zgodnie z dotychczasowym prawem nabyli uprawnienia emerytalne. Mamy obowiązek jako państwo zadbać o tych, którzy są dziś emerytami niezależnie od tego czy byli robotnikami, nauczycielami akademickimi czy księżmi – zapewniał premier i dlatego – jak stwierdził – „spokojna praca z Episkopatem przyniesie ten efekt, o jaki nam chodzi tzn. odłączenie tej niezdrowej, finansowej pępowiny państwa do Kościoła, z korzyścią dla Kościoła, dla wiernych i dla samego państwa”.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.