Reklama

"NDz": Smoleńsk w Białym Domu

Administracja Baracka Obamy unika zajęcia się katastrofą smoleńską i działaniami na rzecz umiędzynarodowienia badania jej przyczyn. Ale może zostać do tego zmuszona przez nacisk społeczny, twierdzi "Nasz Dziennik".

Reklama

Na amerykańskiej stronie internetowej wh.gov/zMU można poprzeć petycję do Białego Domu w sprawie Smoleńska. Jeżeli do 5 lipca uda się zebrać 25 tys. głosów, rząd USA będzie musiał zająć stanowisko w sprawie raportu MAK i postulatu stworzenia międzynarodowej komisji badającej Smoleńsk, pisze gazeta.

Nowy serwis internetowy "We the People", czyli "My, naród", pozwalający na składanie wniosków do administracji prezydenta wykorzystali Polacy z USA próbujący od dwóch lat bezskutecznie zainteresować władze amerykańskie problemami związanymi z katastrofą smoleńską.

Jeżeli w ciągu miesiąca od zarejestrowania wniosku poprze go 25 tys. użytkowników, władze amerykańskie będą musiały się nim zająć i odpowiedzieć publicznie oraz w postaci e-maila do wszystkich sygnatariuszy.

Petycja dotycząca Smoleńska została zgłoszona 5 czerwca. Czas na skompletowanie potrzebnych 25 tys. mija 5 lipca. Jak dotąd inicjatywa nie była nagłaśniana i udało się zdobyć poparcie jedynie ponad 500 osób, podaje "NDz".

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8
8°C Poniedziałek
dzień
9°C Poniedziałek
wieczór
6°C Wtorek
noc
6°C Wtorek
rano
wiecej »

Reklama