Trener piłkarskiej reprezentacji Włoch Cesare Prandelli nie kryje radości ze stylu, w jakim jego zespół pokonał w meczu półfinałowym mistrzostw Europy Niemcy (2:1). "Jestem dumny z chłopaków" - powiedział podczas konferencji prasowej w Krakowie.
"W czwartek zagraliśmy bardzo dobre spotkanie. Potrafiliśmy narzucić swoje warunki gry. Jestem dumny z chłopaków, szczególnie, że mieliśmy mało czasu na przygotowanie się do tego spotkania" - zaznaczył.
Włoski szkoleniowiec wierzy, że w meczu finałowym ponownie dobrą grę pokaże Mario Balotelli. "W spotkaniu z Niemcami udowodnił, że posiada niebywałe umiejętności. Oby pokazał je po raz kolejny w Kijowie".
Zdaniem Prandelliego finał będzie ciekawym spotkaniem. Dodał, że jego zespół posiada obecnie więcej atutów niż w trakcie pierwszego meczu z Hiszpanami, w fazie grupowej turnieju (1:1).
"Mamy przewagę psychologiczną. Poza tym jesteśmy bardziej zgrani. Jednak aby pokonać Hiszpanów moi zawodnicy muszą pokazać maksimum swoich możliwości oraz przez cały czas myśleć na boisku" - podkreślił.
Według zapowiedzi Włosi na Ukrainę wylecą z podkrakowskiego lotniska w Balicach w sobotę o 11.30. Wcześniej czeka ich uroczyste pożegnanie w Wieliczce.
"Boże, pociesz wszystkich pogrążonych w bólu rozstania, mając pewność, że umarli żyją w Tobie."
Zabronione jest "celowe lub lekkomyślne" wpływanie na decyzję innej osoby o przerwaniu ciąży.
Liczbę ofiar szacuje się na 300 tys. kobiet i 25 tys. mężczyzn.
Po ataku poinformowano, że uderzenie było wymierzone w centra dowodzenia Hezbollahu.
Na spadek inflacji złożą się niższe ceny paliw i wolniejsza dynamika wzrostu cen żywności.