Generał elitarnej syryjskiej Gwardii Republikańskiej Manaf Tlas zbiegł do Turcji - poinformowała w czwartek syryjska strona internetowa powiązana z aparatem bezpieczeństwa. To pierwsze oficjalnie potwierdzone doniesienie o ucieczce wysokiego rangą wojskowego.
"Wysoko postawione źródło w siłach bezpieczeństwa potwierdziło ucieczkę generała (Manafa) Tlasa do Turcji" - powiadomiła strona internetowa Syriasteps. Zacytowała przedstawiciela sił bezpieczeństwa, który powiedział, że ucieczka generała "jest bez znaczenia" i że "gdyby syryjski wywiad chciał go aresztować, to by to zrobił".
Aktywiści syryjskiej opozycji i źródła rebelianckiej Wolnej Armii Syryjskiej podały, że mają informację o tym, że Tlas jest w Turcji, lecz nie uważają go za zbiega, dopóki sam tego nie oznajmi. "Sądzimy, że jest w Turcji, lecz nie skontaktował się z nami. Jest różnica między opuszczeniem Syrii a przyłączeniem się do opozycji antyasadowskiej" - powiedziało opozycyjne źródło ze Stambułu.
Reuters pisze, że Tlas - członek syryjskiej większości sunnickiej i przyjaciel prezydenta Baszara el-Asada - dowodził brygadą w Gwardii Republikańskiej, jednej z najlepiej wyposażonych jednostek w armii, zdominowanej przez sektę alawitów (skrajny odłam szyizmu).
Ojciec generała Tlasa - Mustafa - była ministrem obrony Syrii od wczesnych lat 70. do roku 2004 i był zaufanym ojca obecnego prezydenta Hafeza el-Asada.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.