Kościół szanuje ludzi morza, nie zapomina o nich i dopomina się o ich prawa. Zwraca na to uwagę Papieska Rada ds. Duszpasterstwa Migrantów i Podróżujących w przesłaniu na Dzień Morza.
Dzień Morza obchodzi się od 1975 r. w drugą niedzielę lipca. Powstał z inicjatywy katolickiego Apostolstwa Ludzi Morza i podobnych organizacji chrześcijańskich innych wyznań.
Nowe porty buduje się daleko od miast, statki szybko odpływają, a załogi rzadko schodzą z nich na ziemię – przypomina watykańska dykasteria. – Dlatego ludzie morza często pozostają niewidoczni dla społeczeństwa, chyba że media zajmą się nimi przez krótki czas, gdy zdarzy się piracki napad czy rozbicie statku. „Jednak ludzie morza i ich rodziny nie są bynajmniej niewidoczni dla Boga i Kościoła – czytamy w przesłaniu Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Migrantów i Podróżujących. – Od ponad 90 lat ich Apostolstwo Ludzi Morza uznaje ich ciężką pracę, trudności i cierpienia poprzez opiekę duszpasterską, którą prowadzą kapelani i wolontariusze. Przez doroczne obchody Niedzieli Morza – piszą zwierzchnicy dykasterii – pragniemy, aby nasze wspólnoty chrześcijańskie i całe społeczeństwo uznały, że ludzie morza przyczyniają się do polepszenia jakości naszego życia, a także okazały wdzięczność za ich pracę i poświęcenie”.
W tegorocznym przesłaniu Papieska Rada ds. Duszpasterstwa Migrantów i Podróżujących ponowiła raz jeszcze apel o ratyfikowanie przez wszystkie państwa konwencji z 2006 r. o pracy na morzu. Ma ona na celu zagwarantować pełną ochronę i godne warunki pracy dla ponad 1.200 tys. ludzi morza na świecie. Watykańska dykasteria zaprasza też na planowany na 19-23 listopada br. 23. Kongres Ludzi Morza o nowej ewangelizacji w ich środowisku pracy i życia. Odbędzie się on w Auli Synodalnej w Watykanie krótko po zakończeniu Synodu Biskupów, poświęconego również nowej ewangelizacji.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.