Władze Rzymu postanowiły zainstalować w miejscach największej koncentracji nocnego życia rozrywkowego, czyli w rejonie lokali i barów, elektroniczne "nosy". Mierzyć one będą stężenie alkoholu i narkotyków w powietrzu.
Wraz z rozpoczęciem lata, a wraz z nim nasileniem intensywnego życia nocnego na ulicach i placach w Wiecznym Mieście, zanotowano jak co roku wzrost incydentów i przestępstw spowodowanych przez osoby pod wpływem alkoholu i narkotyków.
Władze włoskiej stolicy, które różnymi rozporządzeniami starają się ograniczyć negatywne skutki zabaw pod gołym niebem, znanych pod hiszpańską nazwą Movida, zdecydowały się teraz na zupełną nowość.
W kilku punktach dzielnicy Zatybrze, a także na Campo de Fiori i kilku innych placach w centrum oraz w rejonie lokali gejowskich na Lateranie, eksperymentalnie instalowane są specjalne czujniki dokonujące pomiaru stężenia alkoholu i substancji odurzających w powietrzu.
Po przekroczeniu poziomu uważanego za dopuszczalny, ogłaszany będzie alarm w sztabie koordynującym pracę rzymskich sił porządkowych. Wtedy do takiego miejsca wysyłany będzie patrol, by skontrolować sytuację i ewentualnie interweniować w razie bójki czy niepokojów. (PAP)
Wcześniej nie przyłączała się do głosów krytyki wobec nowej polityki Waszyngtonu.
97. gala oscarowa okazała się triumfem amerykańskiego kina niezależnego.
Stan 88-letniego papieża określany jest jako stabilny i nadal złożony.
- poinformował w niedzielę na X rzecznik rządu w Budapeszcie Zoltan Kovacs.