Bryła lodu z przelatującego samolotu wpadła przez dach do świątyni
Zdarzenie miało miejsce w katedrze w Brentwood. Akurat trwała Msza Święta. Odprawiający ją ksiądz James Mackay opowiadał BBC, że byli w samym środku celebracji, kiedy nagle świątynią wstrząsnął potężny huk dobywający się z zachodniej części budynku. Ksiądz przerwał odprawianie Mszy świętej, rozejrzał się, ale kiedy zobaczył, że poza strachem nic nikomu nie dolega, zaproponował, by kontynuować Liturgię.
Dziura w dachu została naprawiona następnego dnia.
Jak pisze Catholic Herald tego rodzaju przypadki są dość rzadkie, bo samoloty zazwyczaj nie zrzucają swoich odpadów w środku lotu. Niemniej jednak zdarzało się już, że zmrożone ścieki niszczyły miejsca kultu. W 1971 roku podobna bryła zniszczyła unicką kaplicę w zachodnim Londynie.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.