Somalia stoi przed wyjątkową szansą na odrodzenie swej państwowości. Jednakże wciąż potrzebujemy ciągłego wsparcia ze strony wspólnoty międzynarodowej – uważa bp Giorgio Bertin, administrator apostolski stołecznego Mogadiszu.
W jego przekonaniu, aby Somalia rzeczywiście mogła stanąć na własne nogi, niezbędna jest ścisła współpraca miejscowych elit politycznych i Organizacji Narodów Zjednoczonych. Bp Bertin potwierdza, że w Somalii panują dziś wielkie nadzieje po tym, jak po ponad 20 latach udało się zwołać parlament i uchwalić tymczasową konstytucję. W związku z tym, że niemal wszyscy Somalijczycy są muzułmanami, za podstawę wszelkiego ustawodawstwa uznano islamskie prawo szariatu. Konstytucja gwarantuje jednak podstawowe swobody obywatelskie.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.