Męczeństwo to nie pogarda śmierci, lecz mocniejsza od śmierci motywacja
Gdy w dzieciństwie słuchałem o świadectwie chrześcijan, którzy oddali życie za Chrystusa, wyobrażałem sobie siebie na ich miejscu. Rzecz jasna, modliłbym się bez lęku, widząc niebo otwarte, a oprawcy rozdziawialiby gęby ze zdziwienia, że ich klient śmieje się, zamiast płakać. Jakoś nie myślałem, że lwy na arenach nie mamlały swoich ofiar, lecz je rozszarpywały. W moim wyobrażeniu ogień nie palił męczennika, rzemienie bicza go nie dotykały, a ostrze miecza nie raniło.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Co powiedziałby terapeuta Kościołowi, gdyby on, jako pacjent, zawitał w jego gabinecie?
Andrzej Duda podkreślił, że niektóre wypowiedzi szefa MSZ wzbudziły jego niesmak.
Filip Dębowski podpowiadał uczestnikom Festiwalu Kariery 2024, jak zadbać o higienę cyfrową.