Męczeństwo to nie pogarda śmierci, lecz mocniejsza od śmierci motywacja
Gdy w dzieciństwie słuchałem o świadectwie chrześcijan, którzy oddali życie za Chrystusa, wyobrażałem sobie siebie na ich miejscu. Rzecz jasna, modliłbym się bez lęku, widząc niebo otwarte, a oprawcy rozdziawialiby gęby ze zdziwienia, że ich klient śmieje się, zamiast płakać. Jakoś nie myślałem, że lwy na arenach nie mamlały swoich ofiar, lecz je rozszarpywały. W moim wyobrażeniu ogień nie palił męczennika, rzemienie bicza go nie dotykały, a ostrze miecza nie raniło.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
już od 14,90 zł
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
"Nie wystarczy wyznawać wiarę, trzeba angażować się na rzecz dobra."
Leon XIV zapewnił Zełenskiego o modlitwie, by ucichł huk oręża.
Działacze partii komunistycznej uznali, że inicjatywa ma tło polityczne.
Włoskie media przytaczają fragmenty wywiadu 70-letniego Johna Prevosta.