„Ponad połowa hiszpańskiej młodzieży nie wierzy w Boga” – powiedział bp José Ignacio Munilla odpowiedzialny za duszpasterstwo młodzieży z ramienia episkopatu Hiszpanii.
Ordynariusz baskijskiej diecezji San Sebastián przedstawił program I Krajowego Kongresu Duszpasterstwa Młodzieżowego, który odbędzie się w Walencji na początku listopada (1-4.11.2012).
Istnieje silna potrzeba ewangelizacji młodzieży w obecnych czasach. Biorąc pod uwagę dwa niepokojące elementy: afektywny i edukacyjny, nie jest łatwo powiedzieć, który z nich ma większy wpływ na kryzys wiary młodzieży w Europie Zachodniej: „czy relatywizm intelektualny i niski poziom akademicki, czy też wszystkie rany spowodowane brakami afektywnymi i rozpadem rodziny”– powiedział bp Munilla. Jego zdaniem obydwa zjawiska mają wpływ na „niedojrzałość pokoleń” i idą ze sobą w parze.
Hiszpania znajduje się w czołówce krajów europejskich, gdzie młodzież porzuca naukę bez ukończenia szkoły średniej. Te „przerażające dane” trzeba uzupełnić o tzw. „fiasko afektywne i rodzinne” – podkreślił hierarcha. Jedną z większych trudności Kościoła jest przekonanie, że „wiele osób, którym głosi się Ewangelię, rzeczywiście ją zna”. Jest to „błędny punkt wyjścia”, ponieważ zwykle chodzi o „poznanie powierzchowne, stereotypowe i karykaturalne”. Młodzi ludzie powinni doświadczyć Kościoła i głoszenia Boga. Jednym z powodów sekularyzacji w Hiszpanii jest sposób „przeżywania rozrywki”, który „doprowadził do bardzo silnego nieładu w życiu rodzinnym w Hiszpanii, który trudno spotkać w innych krajach”. Oprócz kultury materialistycznej istnieje też sekularyzacja wewnątrz Kościoła, która dotyka zarówno świeckich, jak i duchownych. Bp Munilla wezwał do autokrytyki i większego przylgnięcia do Chrystusa, aby móc skutecznie ewangelizować.
Krajowy Kongres Duszpasterstwa Młodzieżowego odbędzie się w Walencji w pierwszych dniach listopada. Weźmie w nim udział ponad 2 tys. osób, w tym kard. Stanisław Ryłko, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Świeckich.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.