Nie tylko Kościół w Polsce sprzeciwia się obchodom Halloween. Katolickie kontrinicjatywy podjęto w kilku włoskich miastach, m.in. Turynie, Modenie, Genui, Benewencie i Rawennie.
bptakoma / CC 2.0
Halloween
Bp Luigi Negri wskazał niedawno, że zabawy towarzyszące temu zwyczajowi są podstępnie wprowadzanym kultem szatana
W Rzymie odbędzie się „Msza zadośćuczynienia za zniewagi i profanacje, do jakich dochodzi w noc Halloween”. Przez Circus Maximus, miejsce męczeństwa pierwszych chrześcijan, przejdzie procesja eucharystyczna.
Bp Luigi Negri z diecezji San Marino-Montefeltro wskazał niedawno, że zabawy towarzyszące Halloween są podstępnie wprowadzanym kultem szatana. Zwyczaje te wywodzą się bowiem z kultury ezoteryczno-satanistycznej, której przedstawiciele zajmują się magią i spirytyzmem. W niektórych sektach wiąże się to nawet z rytualnymi mordami, porwaniami i przemocą.
Na Filipinach prezes Stowarzyszenia Wychowania Katolickiego ks. Greg Bañaga wezwał kilka dni temu do zapobiegania rozprzestrzenianiu się, jak to określił, „hosanny diabła i praktyk ezoterycznych” w szkołach katolickich. W specjalnym oświadczeniu przypomniał, że wszystkie instytucje katolickie „mają obowiązek troszczenia się o godność zmarłych” i nie wolno im obchodzić uroczystości Wszystkich Świętych i Dnia Zadusznego z użyciem przerażających kostiumów i rytuałów. Podkreślił, że uroczystość Wszystkich Świętych powinna być dla każdego wierzącego okazją do zgłębiania swego „powołania do świętości”, a Dzień Zaduszny – do modlitwy i pamięci o wszystkich zmarłych.
Obchodów Halloween w szkołach zabroniły władze Kraju Krasnodarskiego w południowej Rosji. „Dzieci, które w nich uczestniczą, często czują strach, tłumią emocje i agresję, a także są bardziej skłonne do samobójstwa” – argumentowano.
Z kolei arcybiskup meksykańskiego miasta Hermosillo, José Ulises Macías Salcedo stwierdził, że „w obliczu lęku przed śmiercią instynkt wzywa nas do pełnego życia i cieszenia się nim. Żyj, ponieważ umrzesz” – radzi hierarcha.
Kraje V4, gdy występowały wspólnie, zawsze odnosiły sukces w UE.
Zdaniem gazety władca Kremla obawia się także zamachu stanu.
To kontynuacja procesu pokojowego po samorozwiązaniu Partii Pracujących Kurdystanu
Liczba rannych wzrosła do 29, (jest wśród nich) sześcioro dzieci.
Zaatakowano regiony chersoński, doniecki i dniepropietrowski.