Chcielibyśmy zakończyć wszelkie prace przy świątyni Sagrada Familia w 2026 r. – powiedział w obecności dziennikarza KAI goszczący w Warszawie kard. Luis Martinez Sistach, arcybiskup Barcelony.
Hierarcha, który stoi na czele komitetu budowy świątyni, genialnego dzieła Antonio Gaudiego, dodał: „Tak planujemy i chcielibyśmy bardzo, żeby tak się stało, a jak będzie – zobaczymy”.
Kataloński kardynał zauważył, że podobnie jak w bazylice Sagrada Familia, również w wilanowskiej świątyni jest sprawowany kult Boży, pomimo prac budowlanych.
Dzisiaj kard. Sistach zwiedził Świątynię Opatrzności Bożej na warszawskim Wilanowie. Arcybiskup Barcelony był pod wrażeniem ogromu budowli i powiedział, że świątynia ta jest godna narodu polskiego. W podziemiach kościoła gość oddał hołd relikwiom błogosławionych Jana Pawła II i ks. Jerzego Popiełuszki oraz zwiedził Panteon Wielkich Polaków.
Arcybiskupowi towarzyszyli: metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz, prymas-senior kard. Józef Glemp i biskup łowicki Andrzej F. Dziuba. Po świątyni kard. Sistacha oraz towarzyszące mu osoby oprowadzał dr Paweł Skibiński, dyrektor Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego, tworzącego się przy Świątyni Opatrzności Bożej.
Po zwiedzeniu Centrum Opatrzności Bożej kard. Sistacha podjął obiadem w swojej rezydencji jego kolega ze studiów prawniczych w Rzymie, prymas-senior kard. Józef Glemp.
Wybitny kanonista i pasterz, znany jako wypróbowany przyjaciel Polski, przebywa w naszym kraju od 5 listopada. Głównym powodem wizyty było odebranie przez kard. Sistacha tytułu doktora honoris causa Papieskiego Wydziału Teologicznego w Warszawie.
Wczoraj arcybiskup Barcelony gościł w Krakowie, gdzie zwiedził Wawel, bazylikę mariacką, sanktuarium Miłosierdzia Bożego oraz Centrum bł. Jana Pawła II. Wieczorem obejrzał w telewizji mecz Celtic Glasgow-FC Barcelona i, jak powiedział KAI kard. Nycz, był bardzo zasmucony, że jego pupile, wśród których jest kilku gorliwych katolików, przegrali z drużyna szkocką.
Kard. Luis Martinez Sistach zakończy wizytę w Polsce 9 listopada.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.