Szokujące chyba nawet zwolenników aborcji informacje opublikował kanadyjski odpowiednik polskiego Głównego Urzędu Statystycznego.
Wynika z nich, że w latach 2000-2009 w Kraju Klonowego Liścia aborcję przeżyło 491 dzieci. Można więc powiedzieć, że zmarły już po urodzeniu. Chodziło o dzieci w 20 tygodniu ciąży i starsze. (Klikając TUTAJ, znajdziesz dokładną instrukcję w języku angielskim, jak dotrzeć do wspomnianych danych, mówiących generalnie o liczbie zgonów Kanadyjczyków w zależności od przyczyny śmierci)
Obrońcy życia zza oceanu podkreślają, że pozbawienie maleńkich ocaleńców życia - choćby tylko poprzez pozostawienie ich bez pomocy - wykracza poza granice prawnie dozwolonej aborcji i stanowi zabójstwo, karane na mocy kanadyjskiego kodeksu karnego. Jak mówią proliferzy, brak ścigania sprawców takich przestępstw jest przejawem proaborcyjnej poprawności politycznej.
W Polsce obrońcy życia z Fundacji Pro – Prawo do życia oraz redakcja „Gościa Niedzielnego” pisemnie pytały szefostwo Szpitala Dzieciątka Jezus w Warszawie (które przyznało, że w ich placówce wykonywane są aborcje) o to, czy zdarzały się w nim przypadki żywych urodzin wskutek aborcji, co działo się z tymi dziećmi i czy są przewidziane procedury ratowania ich życia. Odpowiedzi nie było.
Na świecie żyje całkiem sporo ludzi, którzy – paradoksalnie - urodzili się wskutek aborcji. Jedną z nich jest Gianna Jessen. Jej historię znajdziesz, klikając TUTAJ, a poniżej zamieszczamy jej (dwuczęściowe) filmowe świadectwo:
odDymarkow
Przeżyła aborcję 1/2
odDymarkow
Przeżyła aborcję 2/2
Grób został udostępniony wiernym w niedzielę rano. Przed bazyliką ustawiają się długie kolejki.
Do awarii doszło ok. godz. 12.30. W Madrycie nie działają m.in. sygnalizacja świetlna i metro.
Uprawnionych do głosowania jest 135 kardynałów, którzy nie ukończyli 80 lat.
Obowiązujące zasady mają uwolnić proces wybory papieża od nacisków władz świeckich.
Nieoficjalnie wiadomo, że kardynałowie są za tym, by zaczęło się ono 5 lub 6 maja.
Jednocześnie powiedział, żę jest zaskoczony i zawiedziony dalszym rosyjskim bombardowaniem Ukrainy.