Rosyjski internauta Anton Sizych znów umieścił na swym blogu drastyczne zdjęcia z miejsca katastrofy smoleńskiej. Twierdzi, że "to nic nowego, dawno chodzą w sieci".
Fotografie pochodzą z 10 i 11 kwietnia 2010 r. Na kilku z nich widać ciała ofiar. Jedno ze zdjęć jest późniejsze, bo widać na nim części wraku złożone w całość poza miejscem katastrofy. Na tym zdjęciu widnieje podpis Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego.
Polska prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie wcześniejszego pojawienia się w Internecie drastycznych zdjęć ze Smoleńska. Prawdopodobnie obejmie ono także publikację nowych zdjęć z miejsca katastrofy.
Ochrona budynku oddała w kierunku napastników strzały ostrzegawcze.
Zawsze mamy wsparcie ze strony Stolicy Apostolskiej - uważa ambasador Ukrainy przy Watykanie.
19 listopada wieczorem, biskupi rozpoczną swoje doroczne rekolekcje.
Konferencja odbywała się w dniach od 13 do 15 listopada w Watykanie.
Minister obrony zatwierdził pobór do wojska 7 tys. ortodoksyjnych żydów.