Kościół w Meksyku włączył się w rządową akcję rozbrajania ludności cywilnej.
Jest ona prowadzona w Iztapalapa, jednej z najniebezpieczniejszych dzielnic Miasta Meksyk. W zamian za złożone w wyznaczonych punktach karabiny, pistolety, granaty czy strzelby można otrzymać komputery, rowery, żywność albo pieniądze. Akcja rozpoczęta w wigilię Bożego Narodzenia zakończy się w Sylwestra.
Inicjatywę, przeprowadzaną wspólnie przez władze miejskie, kościelne oraz wojsko, podjęto po przypadkowej śmierci 10-letniego chłopca, trafionego 2 listopada zabłąkaną kulą wystrzeloną na wiwat. Dodatkową zachętą do wymiany posiadanej broni na mniej niebezpieczne przedmioty jest tradycja świątecznych prezentów. „Przyszłam tu, bo chciałabym dać moim dzieciom tablet na święto Trzech Króli, a poza tym bez tej broni w domu czuję się spokojniejsza” – stwierdziła jedna z uczestniczek akcji. W ciągu kilku dni mieszkańcy Iztapalapy oddali 220 sztuk broni, w tym także egzemplarze pamiątkowe, historyczne albo zastrzeżone do użytku wojskowego.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.