Trwają pracę nad uruchomieniem nowej chrześcijańskiej telewizji TV Emaus.
Przedstawiciele stacji rozmawiają o możliwości znalezienia się w ofercie operatorów kablowych. Na razie program stacji można oglądać jedynie w Internecie - informuje "Press". Redaktorem naczelnym TV Emaus jest Jan Kotlarz, były dziennikarz Radia Maryja. Stacja ma nadawać głównie muzykę i informacje. W programie pojawią się także relacje z wydarzeń muzycznych i wywiady. – Człowiek wierzący, protestant, katolik czy prawosławny, wracając po dniu ciężkiej pracy do domu, powinien mieć możliwość włączenia takiego chrześcijańskiego MTV – tłumaczy "Pressowi" wizję kanału Kotlarz. Formatem muzycznym jest Christian Contemporary Music (muzyka chrześcijańska). Serwisy informacje mają dotyczyć tego gatunku muzycznego oraz kultury. – Wydaje nam się, że wybór między telewizjami Trwam i Puls to wybór między młotem a kowadłem. Chcemy wejść w środek – mówi Kotlarz. Od 15 maja br. TV Emaus nadaje w Internecie z serwera znajdującego się w Bydgoszczy. Redakcja jest w Warszawie. Pracuje w niej kilka osób, za darmo. Stacja będzie finansowana z pieniędzy pozyskanych przez powstające stowarzyszenie Bractwo Kamrackie, które ubiega się o status organizacji pożytku publicznego. Publikujemy cały tekst katechezy papieskiej: 1. Wysłuchaliśmy jedynie kilku słów - w hebrajskim oryginale Psalmu 131 (130) jest ich około trzydziestu - a jednak są one bardzo dobitne. Podejmują one temat drogi całej literaturze religijnej: dziecięctwa duchowego. Myśl biegnie natychmiast spontanicznie do św. Teresy z Lisieux, do jej "Małej Drogi", do jej pragnienia "pozostania maleńką", aby "być w ramionach Jezusa" (por. Rękopis "C", 2r-3v; Dzieje duszy, 2004). W centrum psalmu znajduje się bowiem obraz matki z dzieckiem, znak czułej i macierzyńskiej miłości Boga, jak wyraził to już prorok Ozeasz: "Miłowałem Izraela, gdy jeszcze był dzieckiem (...). Pociągnąłem ich ludzkimi więzami, a były to więzy miłości. Byłem dla nich jak ten, co podnosi do swego policzka niemowlę - schyliłem się ku niemu i nakarmiłem go" (Oz 11, 1.4). 2. Psalm rozpoczyna się opisem postawy przeciwnej do dziecięctwa, świadomego własnej kruchości, ale ufnego w pomoc innych. Mowa jest mianowicie o pysze serca i wyniosłości spojrzenia, "rzeczach wielkich i przerastających siły" (por. Ps 131 [130], 1). Pokazuje to osobę dumną, opisywaną za pośrednictwem słów hebrajskich, wskazujących na "wyniosłość" i "podniosłość", postawy aroganckie tych, którzy spoglądają na innych z poczuciem wyższości, a pozostają niższymi w sobie samych. Wielka pokusa osoby pyszniącej się, która chce być - jak Bóg - sędzią dobra i zła (por. Rdz 3,5), jest zdecydowanie odrzucona przez modlącego się, który opowiada się za pokornym i spontanicznym zaufaniem jedynemu Panu.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.