Mario Lucio Giordano, brat arcybiskupa Neapolu, został uniewinniony, wraz z dwudziestu dwu innymi osobami, z oskarżenia o uprawianie lichwiarstwa. W czasie dochodzeń w jego sprawie oskarżenie o udział w tym procederze wysunięto przed trzema laty również przeciw samemu arcybiskupowi. Kard. Michele Giordano uniewinniono jednak ze wszystkich stawianych mu zarzutów już w grudniu ubiegłego roku.
Mario Lucio Giordano, brat arcybiskupa Neapolu, został uniewinniony, wraz z dwudziestu dwu innymi osobami, z oskarżenia o uprawianie lichwiarstwa. W czasie dochodzeń w jego sprawie oskarżenie o udział w tym procederze wysunięto przed trzema laty również przeciw samemu arcybiskupowi. Kard. Michele Giordano uniewinniono jednak ze wszystkich stawianych mu zarzutów już w grudniu ubiegłego roku.
Komentując dyskusję, jaką oskarżenie neapolitańskiego kardynała wywołało w środkach społecznego przekazu, emerytowany biskup Acerry, Antonio Riboldi, wezwał mass media do zrobienia dobrego rachunku sumienia. Zwrócił uwagę, że sprawę wysunięto w lecie, które dla prasy i innych mediów jest „sezonem ogórkowym”. Dziennikarze wówczas pilnie poszukują aktualnych sensacji. “W tym roku takim tematem na lato był arcybiskup Milingo, a przed trzema laty kard. Giordano” – powiedział włoski hierarcha. Tymczasem zarzut lichwiarstwa okazał się tylko wytworem fantazji.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.