Prezes klubu Perugia, 63-letni Luciano Gaucci najbardziej krewki prezes włoskiej ekstraklasy, który już wiele razy wypraszany był przez sędziów z boiska, czym zdobył sobie sławę pieniacza, jest wierzącym i praktykującym katolikiem.
Prezes klubu Perugia, 63-letni Luciano Gaucci najbardziej krewki prezes włoskiej ekstraklasy, który już wiele razy wypraszany był przez sędziów z boiska, czym zdobył sobie sławę pieniacza, jest wierzącym i praktykującym katolikiem.
Mówi o tym on sam w wywiadzie dla dziennika "La Gazzetta dello Sport". Każdej niedzieli można go zobaczyć z narzeczoną na Mszy św. w bazylice Matki Bożej Większej. Jego bliskim znajomym, obok byłego premiera Giulio Andreottiego, jest kardynał Fiorenzo Angelini, emerytowany przewodniczący Papieskiej Rady Duszpasterstwa Pracowników Służby Zdrowia.
Gaucci zna również osobiście prezydenta George'a W. Busha. Na kilka dni przed wyborami w USA na stadionie w Perugii wisiał transparent "Bush for President". Jego ulubioną przypowieścią ewangeliczną jest przypowieść o synu marnotrawnym. Sfinansował budowę prowadzonego przez zakonnice ośrodka dla opuszczonych dzieci w Ugandzie. Daje hojną jałmużnę biednym, "50 czy 100 tysięcy lirów" (100-200 złotych): "Niektórzy odmawiają, mówią: dziękuję, ale nie potrzebuję". Nie lubi natomiast żebrzących Cyganów: "Dajesz dziesięć tysięcy, a oni chcą dwadzieścia".
"To dzieło nie okazało się chwilową inicjatywą, ale nabrało poważnego charakteru".
"Mamy nowe incydenty w naszym regionie i na Morzu Bałtyckim co tydzień, prawie każdego dnia".
Abp Galbas zaprasza na spotkanie o ochronie życia i zdrowia psychicznego.
Wielu liderów nadal mierzy zaangażowanie przez pryzmat wyników i realizacji celów.
"Chowanie urazy jest jak trzymanie się rozżarzonego węgla z zamiarem rzucenia nim w kogoś innego".
"Weźmiemy na cel tych, którzy (...) ułatwiają obchodzenie sankcji".
Rosja i Białoruś mogą przeprowadzić w Polsce operacje sabotażowe oskarżając Ukrainę.