Grupa duchownych Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego (RKP) udała się na Antarktydę, aby poświęcić tam miejsce pod przyszłą cerkiew św. Mikołaja. Jednym z uczestników wyjazdu jest ks. Gieorgij (Iljin), mianowany proboszczem przyszłej świątyni. Ponadto w składzie grupy znaleźli się: Fiodor Zadirow - generalny dyrektor fundacji "Chram w Antarktidie", która finansuje całe przedsięwzięcie, architekt świ
Grupa duchownych Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego (RKP) udała się na Antarktydę, aby poświęcić tam miejsce pod przyszłą cerkiew św. Mikołaja. Jednym z uczestników wyjazdu jest ks. Gieorgij (Iljin), mianowany proboszczem przyszłej świątyni. Ponadto w składzie grupy znaleźli się: Fiodor Zadirow - generalny dyrektor fundacji "Chram w Antarktidie", która finansuje całe przedsięwzięcie, architekt świątyni Piotr Anisiforow i dziennikarze stacji telewizyjnej ORT.
Obecnie członkowie wyprawy znajdują się w najbardziej na południe położonym mieście świata - w chilijskim Punta Arenas, gdyż w związku z niekorzystnymi warunkami pogodowymi nie mogą dotrzeć na Wyspę Króla Jerzego, gdzie znajduje się rosyjska stacja antarktyczna "Bellingshausen". Tam właśnie ma zostać wzniesiona cerkiew. Pracownicy fundacji oświadczyli, że będzie ona zbudowana z drewna modrzewiowego, przygotowanego w Kraju Ałtajskim.
Na budowę pierwszej cerkwi prawosławnej na Antarktydzie udzielił swego błogosławieństwa patriarcha moskiewski i Wszechrusi Aleksy II, który zaaprobował także projekt świątyni autorstwa architekta Piotra Anisiforowa. Jej proboszczem mianowano dotychczasowego ihumena (przełożonego) klasztoru pw. Fiodorowskiej Ikony Matki Bożej w mieście Szuja (obwód iwanowski) hieromnicha Gieorgija (Iljina).
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.