![][1]Historia Polski i Litwy to czas chwały, bólu i krzywd - mówił kard. Józef Glemp podczas Mszy w katedrze warszawskiej, którą sprawował z metropolitą Wilna kard. Audrysem Juozasem Baczkisem. Kard. Baczkis przebywa w Polsce z dwudniową wizytą na zaproszenie Prymasa Polski. - Wielowiekowa historia stosunków Polski i Litwy [1]: zdjecia/backis1.jpg (Audrys Juozas Baczkis)
Historia Polski i Litwy to czas chwały, bólu i krzywd - mówił kard. Józef Glemp podczas Mszy w katedrze warszawskiej, którą sprawował z metropolitą Wilna kard. Audrysem Juozasem Baczkisem. Kard. Baczkis przebywa w Polsce z dwudniową wizytą na zaproszenie Prymasa Polski. - Wielowiekowa historia stosunków Polski i Litwy to czas chwały, ale także czas bólu i krzywd - mówił kard. Glemp w homilii. - Wspólną przyszłość należy zatem budować na wyznaniu win i przebaczeniu.
Prymas przypomniał wspólne karty z historii Polski i Litwy - unię personalną, pięć wieków jedności, powstania, w których uczestniczyli razem Polacy i Litwini, i zsyłki w głąb imperium rosyjskiego. - Cierpienie naszych narodów przyniosło też piękne kwiaty świętości - zauważył Prymas, wymieniając czczonego na Litwie św. Kazimierza, św. Andrzeja Bobolę i bł. Jerzego Matulewicza, poprzednika kard. Baczkisa na urzędzie biskupim.
- Gdy myślimy o przeszłości obu krajów, tym bardziej powinniśmy widzieć perspektywy przyszłości, w której wzajemna życzliwość, darowanie urazów i wyrządzonych krzywd mogą otworzyć nowe perspektywy - stwierdził Prymas.
Mszę świętą odprawiał po polsku kard. Baczkis. Koncelebrowało ją, oprócz Prymasa Polski, jeszcze pięciu biskupów: sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski bp Piotr Libera, biskup polowy Sławoj Leszek Głódź, oraz biskupi pomocniczy warszawscy: Marian Duś, Piotr Jarecki i Tadeusz Pikus. Obecni byli także pracownicy ambasady Republiki Litwewskiej, m.in. ambasador Darius Degutis.
Blokady nałożone przez Jama’at Nusrat al-Islam wal-Muslimin.
Innym z zagrożeń jest zagospodarowanie emocji dla zysku z wykorzystaniem AI.
Od początku września USA przeprowadziły już 10 nalotów na statki i łodzie rzekomych przemytników.
Kraje V4, gdy występowały wspólnie, zawsze odnosiły sukces w UE.
Zdaniem gazety władca Kremla obawia się także zamachu stanu.