Reklama

Co powiedział abp J. Paetz?

Poprosiłem was tutaj dzisiaj, żeby powiedzieć, że nigdy nie molestowałem, powtarzam: nie molestowałem naszych kleryków i księży! Nie mam możliwości obrony, jestem biskupem. Obowiązuje mnie daleko idąca dyskrecja. Nas kapłanów, a przede wszystkim biskupa obowiązuje najwyższy szacunek dla osoby ludzkiej i dbałość o dobro jej imienia. Dlatego nie wymieniłem i nie wymienię osób, którzy mnie oskarżają,

Reklama

Drodzy Księża Biskupi, Drodzy Kochani Księża!

Bardzo dziękuję za dzisiejsze spotkanie. Jestem po operacji, przepraszam, że na siedząco, mam też niedyspozycję głosową. Bardzo jednak pragnąłem tego spotkania, bo ostatnie dni są dla mnie bardzo trudne dla mnie, dla mojego duszpasterzowania. Chcę podziękować za wszelką życzliwość , jaką obdarzaliście mnie i obdarzacie. Mam w pamięci wszystkie spotkania duszpasterskie i ostatnie spotkania opłatkowe. Widziałem życzliwość osobiście. Tę życzliwość przekazywali mi księża biskupi pomocniczy, którzy byli w dekanatach na kapłańskich opłatkach i wiem, jestem przekonany, że pod tą życzliwością jest także wasze głębokie zatroskanie i szczera, głęboka modlitwa, modlitwa w mojej intencji.

Poprosiłem was tutaj dzisiaj, żeby powiedzieć, że nigdy nie molestowałem, powtarzam: nie molestowałem naszych kleryków i księży! Nie mam możliwości obrony, jestem biskupem. Obowiązuje mnie daleko idąca dyskrecja. Nas kapłanów, a przede wszystkim biskupa obowiązuje najwyższy szacunek dla osoby ludzkiej i dbałość o dobro jej imienia. Dlatego nie wymieniłem i nie wymienię osób, którzy mnie oskarżają, by zachować maksymalny szacunek dla ich dobrego imienia. Media w przeciwieństwie do mnie mogą wiele rzeczy pisać, mówić, oskarżać. Ja nie mogę tego uczynić, nigdy nie uczyniłem i nie uczynię ze względu na dobre imię drugiego człowieka. Z całej tej akcji widać, że została ona szeroko zakrojona i systematycznie prowadzona.

Jeden z kapłanów naszej archidiecezji powiedział: "Arcybiskup płaci za swoją spontaniczność". Doszło do nadinterpretacji moich słów i zachowań. Chciałbym spojrzeć w twarz tych, którzy mnie oskarżali.

Bardzo proszę o modlitwę, modlitwę w mojej intencji i w intencji Kościoła, Kościoła Poznańskiego. Proszę pamiętajcie! Kochajcie ludzi, kochajcie kapłaństwo. Jestem pasterzem Kościoła w mieście, w którym się urodziłem, wychowałem i w którym przeżyłem moją młodość kapłańską. Pamiętajcie, że Kościół poznański nie jest ściśle moim Kościołem. Ten Kościół jest Chrystusa. To jest Jego Kościół i temu Kościołowi my służymy przez nasze kapłaństwo. Kochajcie kapłaństwo, kochajcie wasze parafie, kochajcie wszystkich ludzi.

Jeżeli o coś chciałbym was prosić, to o to, żebyście nigdy nie oczerniali drugiego człowieka, żebyście nigdy nie nadużywali słowa, bo przecież tym słowem, którym piękne budujemy, możemy również bardzo dużo niszczyć. Bardzo was proszę o modlitwę i z mojej strony modlitwę zapewniam, obiecuję.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
0°C Środa
rano
3°C Środa
dzień
3°C Środa
wieczór
0°C Czwartek
noc
wiecej »

Reklama