Tego lata Papież nie pojedzie w góry - ani w Dolomity, ani do Doliny Aosty, ani w Tatry. Taką informację potwierdził rzecznik prasowy Watykanu. Przewodniczący Autonomicznego Regionu Doliny Aosty Dino Vierin wyznał, iż do ostatniej chwili miał nadzieję, że Jan Paweł II znajdzie czas na wypoczynek w Alpach a burmistrz gminy Introd, w której znajduje się odwiedzane przez Ojca Świętego Les Combes Osva
Tego lata Papież nie pojedzie w góry - ani w Dolomity, ani do Doliny Aosty, ani w Tatry. Taką informację potwierdził rzecznik prasowy Watykanu. Przewodniczący Autonomicznego Regionu Doliny Aosty Dino Vierin wyznał, iż do ostatniej chwili miał nadzieję, że Jan Paweł II znajdzie czas na wypoczynek w Alpach a burmistrz gminy Introd, w której znajduje się odwiedzane przez Ojca Świętego Les Combes Osvaldo Naudin zasugerował, że powinien on tam przyjechać zimą.
Ujawnił, że pomysł powstania albumu fotograficznego narodził się tam w roku 2000 i przeprosił przyjeżdżających "za Papieżem" dziennikarzy, że wiele razy zmuszony był ich okłamywać. Przemawiający w imieniu watykanistów Philip Pullella z agencji Reutera przyznał, że i oni ze swej strony uciekali się do różnych wybiegów chcąc zdobyć jakieś wiadomości o wakacjach Jana Pawła II.
Rzecznik Watykanu zapytany, co sądzi o niedawnych wypowiedziach kardynałów Josepha Ratzingera i Oscara Rodrugueza Maradiagi o tym, że Papież mógłby ustąpić, gdyby okazało się, że ze względu na stan zdrowia nie jest w stanie rządzić Kościołem, odpowiedział: "Mogę jedynie powtórzyć to, co Papież powiedział i to nie rok temu, ale w środę rano, w czasie audiencji generalnej. Będzie tak długo sprawować swój urząd, jak Bóg zechce. To mój jedyny punkt odniesienia".
Organizacja wspiera mieszkańców tego terenu za pośrednictwem Caritas Jerozolima.
W środę odbyło się kilka pogrzebów ofiar, wśród których były całe rodziny.
Na to trzydniowe, międzynarodowe spotkanie przybędzie ok. 30 osób z Polski.