Minister sprawiedliwości Jarosław Gowin powiedział w piątek PAP, że z klubu PO wyjdą dwa projekty dotyczące związków nieformalnych. Podkreślił, że można doprecyzować obowiązujące przepisy bez "instytucjonalizowania związków partnerskich".
Gowin odniósł się też do czwartkowej wypowiedzi prezydenta dla PAP, dotyczącej związków partnerskich. Bronisław Komorowski ocenił, że warto rozważyć odstąpienie od nowej ustawy, by uniknąć ryzyka niekonstytucyjności, a pójść w kierunku nowelizacji ustaw istniejących.
"Opinia pana prezydenta jest zbieżna z tym, co sam postulowałem od dawna. Jestem przekonany o niekonstytucyjności wszystkich trzech projektów (o związkach partnerskich), które zostały przez Sejm odrzucone. Widzę natomiast potrzebę wprowadzenia zmian w ustawach szczegółowych, które - bez instytucjonalizacji związków partnerskich, zwłaszcza związków homoseksualnych - równocześnie ułatwiałyby wspólne pożycie osobom, które pozostają w nieformalnych związkach" - powiedział PAP Gowin.
Dopytywany, o jakie ułatwienia chodzi, Gowin odparł: "Generalnie rzecz biorąc moim zdaniem polskie prawo w znacznym stopniu reguluje takie kwestie jak na przykład dostęp do informacji medycznej, czy pochówek. Ale można te przepisy jeszcze tak doprecyzować, żeby zlikwidować wszelkie potencjalne bariery".
Minister odniósł się też do piątkowej wypowiedzi premiera Donalda Tuska, iż należy skłonić parlamentarzystów - również tych z PO - aby pozwolili na dyskusję w komisji sejmowej nad wszystkimi projektami dotyczącymi związków partnerskich.
Gowin ocenił, że do komisji powinien zostać skierowany również projekt przygotowany przez środowisko konserwatywne w PO. Dopytywany, czy chodzi o projekt Jacka Żalka, Gowin odparł, że Żalek przygotował pewne propozycje, podobnie jak Lidia Staroń z grupą posłanek. "Myślę, że w klubie PO odbędzie się teraz debata w tej sprawie, a z klubu wyjdą dwa projekty" - dodał minister.
Pytany, czy jego zdaniem zasadna byłaby w takiej sytuacji legislacyjna inicjatywa prezydenta, Gowin odparł: "Propozycje formułowane przez środowisko konserwatywne w Platformie mają bardzo podobny charakter do propozycji pana prezydenta. Ale oczywiście ewentualna inicjatywa ustawodawcza prezydenta, ze względu na autorytet jego urzędu i na autorytet osobisty Bronisława Komorowskiego, miałaby szczególny charakter".
W środę Żalek poinformował PAP, że prowadzi konsultacje prawne i polityczne ws. własnego projektu ustawy dotyczącej związków pozamałżeńskich. Konserwatywni politycy PO deklarują, że gotowi są na zagwarantowanie takim parom m.in. prawa do dziedziczenia i informacji medycznej. Projekt Żalka ma zagwarantować m.in. dostęp do informacji medycznej, prawo pochówku, ustawowego dziedziczenia i reprezentowania przed sądem dla osób pozostających "we wspólnym pożyciu". Według posła PO można wyjść naprzeciw postulatom formułowanym przez pary, które nie są małżeństwami, nie tworząc jednocześnie instytucji związku partnerskiego. Żalek uważa, że projekt nie narusza konstytucji, bo nie wprowadza "instytucji paramałżeństwa".
Autor odrzuconego w ubiegłym tygodniu projektu PO ustawy ws. związków partnerskich Artur Dunin planuje złożyć swój projekt ponownie i chce rozmawiać m.in. z szefem klubu PO Rafałem Grupińskim. Dunin nie wykluczył złagodzenia projektu, gdyby "były jeszcze jakieś sugestie" tak, aby spróbować przekonać do niego chociaż te osoby, które wstrzymały się od głosu. We wtorek 5 lutego o sytuacji w partii, po tym jak Sejm także głosami PO odrzucił projekty ws. związków partnerskich, ma rozmawiać klub PO.
Wiceszef PO Grzegorz Schetyna nazwał interesującą propozycję prezydenta, aby nowelizować konkretne ustawy. "Jeżeli pojawi się ten projekt zmian w konkretnych ustawach, to na pewno pomoże sprawie. Ale uważam, że także wrócą projekty wszystkich klubów, na pewno też Platformy Obywatelskiej. Jestem przekonany, że wyegzekwujemy większość, aby rozpocząć prace" - powiedział Schetyna w piątek dziennikarzom w Sejmie.
Pytany, czy uważa za możliwy scenariusz zawetowania przez prezydenta ustawy o związkach partnerskich, Schetyna odparł: "Nie wydaje mi się, żeby jakiemukolwiek projektowi groziło weto. Być może odesłanie do Trybunału, ale nie sądzę, żeby prezydent wetował tak ważną społecznie ustawę".
Zadeklarował też, że jeśli prezydent zgłosi inicjatywę legislacyjną ws. związków partnerskich, to PO jest gotowa pracować nad nią. "Będziemy o tym rozmawiać także na klubie PO" - dodał.
Wśród 46 posłów PO, którzy opowiedzieli się za odrzuceniem projektu Dunina, byli m.in.: minister sprawiedliwości Jarosław Gowin, Elżbieta Radziszewska, Marek Biernacki, Jerzy Budnik, Andrzej Czerwiński, Joanna Fabisiak, John Godson, Andrzej Gut-Mostowy, Roman Kosecki, Jerzy Kozdroń, Antoni Mężydło, Konstanty Miodowicz, Kazimierz Plocke, Damian Raczkowski, Ireneusz Raś i Jacek Żalek. Sejm - m.in. głosami PO - odrzucił też dwa inne projekty dotyczące związków partnerskich, popierane przez SLD i Ruch Palikota.
W Monrowii wylądowali uzbrojeni komandosi z Gwinei, żądając wydania zbiega.
Dziś mija 1000 dni od napaści Rosji na Ukrainę i rozpoczęcia tam pełnoskalowej wojny.
Są też bardziej uczciwe, komunikatywne i terminowe niż mężczyźni, ale...
Rodziny z Ukrainy mają dostęp do świadczeń rodzinnych np. 800 plus.